Mój pierwszy Lookfantastic box to pudło typu Beglossy czy Shinybox. Istnieją od 1996 roku, sprzedają głównie kosmetyki z wyższych półek takie jak: Redken, Kérastase, ghd, Elizabeth Arden, Elemis, Benefit, OPI czy Decleor.
Za pudełko zapłaciłam 15 GBP wraz z wysyłką (wartość marcowego pudełka 71,48 GBP). Możecie nabyć je tutaj: KLIK
Czy będę kupować kolejne edycje? O tym dalej...
Czarne, tekturowe pudełko:
I zawartość:
Do boxa dołączone są opisy produktów:
COWSHED
LIPPY COW (cena wg LF 5 GBP)
Balsam do ust zapewniający nawilżenie. Zawiera olej z lipy, róży, jagodlinu - odżywia, odmładza, pobudza krążenie.
Wyglądem przypomina wazelinę. Działa podobnie. Bardzo dobrze nawilża. Stosuję na noc a rano budzę się z nawilżonymi ustami. Mam bardzo suchą skórę ust i niewiele produktów jest w stanie im pomóc.
LORD & BERRY
LINE / SHADE KAJAL & EYE PENCILL LINER (cena wg LF 10 GBP)
Czarny eyeliner.
Jeśli miałabym powiedzieć, jakich produktów NIE chciałabym widzieć w pudełkach to eyeliner będzie pierwszym z nich. Firmy z uporem maniaka wrzucają je do boxów przez co mam już dość pokaźną kolekcję. Wolałabym coś bardziej zróżnicowanego.
NUDESTIX
MAGNETIC COLOUR GIFT (cena wg LF 24 GBP)
Kredka rozświetlająca - kolor beż "Gilt".
24 GBP za kredkę??? Ma ciekawy kolor, będę używać jako cień do powiek.
BLISS
FATGIRLSLIM (cena wg LF 10,40 GBP)
Krem ujędrniająco - wyszczuplający do ciała na dzień i na noc:
- Zawiera cząsteczki kofeiny
- Szybko dostarcza skórze składników wspomagających odchudzanie
- Usuwa z tkanek substancje toksyczne, zmagazynowaną wodę i tłuszcze
- Wysmukla, wyszczupla, w widoczny sposób redukuje cellulit i wspomaga odchudzanie
- Sylwetka jest subtelniejsza, celulit wyraźnie zredukowany, niechciane zaokrąglenia łagodnieją
- Efekt wysmuklonej linii sylwetki widoczny jest już po 60 dniach regularnego stosowania
To produkt, na który czekałam :) Jakiś czas temu chciałam kupić na Strawberrynet, jednak nie byłam przekonana o tym, że będzie działać. Mam szansę przetestować i kupić ewentualnie pełne opakowanie na truskawce: KLIK
WET BRUSH (cena wg LF 7,99 GBP)
Szczotka do włosów.
Mała, poręczna i lekka. Ma genialne, cienkie druciki, które bardzo przyjemnie masują głowę podczas szczotkowania. Nie powoduje elektryzowania włosów. Jestem pozytywnie zaskoczona!
CAUDALIE
POLYPHENOL C15 ANTIWRINKLE DEFENSE SERUM (cena wg LF 11,66 GBP)
Lekkie serum przeciwzmarszczkowe i antyoksydacyjne. Powstrzymuje zmiany w skórze spowodowane przez wolne rodniki.
Nie powoduje zaskórników, nie jest fotouczulający. Testowany dermatologicznie. Hipoalergiczny, oil - free. Rano i wieczorem nanieść na czystą twarz i szyję przed zastosowaniem kremu.
Nie powoduje zaskórników, nie jest fotouczulający. Testowany dermatologicznie. Hipoalergiczny, oil - free. Rano i wieczorem nanieść na czystą twarz i szyję przed zastosowaniem kremu.
Skład: Water, Butylene Glycol, Glycerin*, Squalane*, Ascorbyl Tetraisopalmitate, Tocopherol*, Ceteareth-20, Palmitoyl Grape Seed Extract*, Fragrance, Glyceryl Stearate Se*, Potassium Sorbate, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Caprylyl Glycol, Xanthan Gum, Hyaluronic Acid, Carbomer, Sodium Phytate*, Sodium Hydroxide.
*Plant origin.
*Plant origin.
Dla tego serum warto było kupić pudełko! Używam dosłownie parę dni, ale widzę, że działa. Nakładam na noc a rano buzia jest wygładzona, nawilżona i ma ładny koloryt. Super!
Podsumowanie:
Z 6 produktów w pudełku, 4 przypadły mi do gustu. Jestem szczególne zadowolona z serum i szczotki do włosów, zobaczymy jak sprawi się krem wyszczuplający. Jedynym minusem jest cena boxa. W przeliczeniu na PLN wychodzi ponad 90 PLN. Z drugiej strony otrzymujemy produkty wysokiej jakości, a wartość produktów znacznie przekracza cenę pudełka.
Przyznam, że mam dylemat. Zastanawiam się nad dwiema opcjami. Jedna to zakup pudełka dopiero po ujawnieniu zawartości. Taką strategię przyjęłam przy Beglossy i Shinybox i działa. Kupuję tylko te pudełka, które przypadną mi do gustu. Druga zaś to kupno subskrypcji, przy 12 miesięcznym planie mogę zyskać 45 GBP.
Ja w końcu też go dzisiaj dostałam.. i zamiast tego tak przez Ciebie zachwalanego serum dostałam produkt Nuxe.
OdpowiedzUsuńWszystko ładnie wygląda, choć dużo bardziej podobało mi się poprzednie ich pudełko (którego oczywiście nie mam) ;)
Mnie korci właśnie ich subskrypcja na 12 miesięcy, niektóre pudełka wtedy kosztują 10GBP.. szczególnie, że marcowe pudełko beGlossy (które powinno przyjść we wtorek) będzie ostatnim z mojej 6 miesięcznej subskrypcji.
Oczywiście chodzi mi też po głowie zamówienie jednego, i drugiego, choć to już droga impreza ;P
Ps. założyłam przed chwilą bloga ;P doszłam do wniosku, że zużywam takie ilości kosmetyków, że chyba warto się dzielić opiniami o nich ;)
planuję też jutro wrzucić post w moim LF, mam nadzieję, że mi się to nie znudzi ;P
Fajnie, podaj adres będę zaglądać :)
Usuńhttp://kamomiru.blogspot.com/
Usuńchoć raczej nie ma się czym chwalić, nawet nie umiem wstawić linków ;P
Ja zdecydowałam się na subskrypcję półroczną choć oczywiście roczna opłaca się bardziej. Obawiam się, że pudełko znudzi mi się i poza tym nie doczytałam warunków i myślałam, że całość ściągną mi z karty jednorazowo. Przy obciążaniu co miesiąc wychodzi dużo lepiej.
OdpowiedzUsuńTeż dostałam to serum Caudalie i już użyłam. Oby z cudownym skutkiem:)
Nie wiem, czy to moja przeglądarka, ale nie wyświetlają mi się obrazki 4 i 5.
Ja też najbardziej obawiam się nudy. Do tej pory wszystkie boxy poza Meme dość szybko mi się nudziły. Zapewne będę kupować LF tylko po zobaczeniu zawartości.
UsuńDziewczyny, czy któraś z was nie widzi jeszcze zdjęć? Jak tak to wgram jutro ponownie.
Ja wszystko widzę :)
Usuńja też widzę
UsuńRenatko, dzięki za foty. Jak zwykle świetne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńTak Renatko zdjęcia mega :)
UsuńMałgosiu, masz chyba największą kolekcję do porównań:)
UsuńTy Aniu, tez nie narzekasz chyba na brak poduszek - mogłabyś kiedyś napisać posta przeglądowego.
Tak muszę napisać. Czekam aż przyjdzie IOPE, poza tym mam jeszcze jakąś jedną z Memeboxa i wstawię. Generalnie polubiłam się z poduchami.
UsuńW weekend mam gości, wiec dopiero w przyszłym tygodniu zrobię to! Porównam wszystkie poduchy, ładnie podpisze zdjęcia, zrobię swatche, a co!
UsuńMissha mi się zważyła przy nosie i jakoś mnie przysuszyła buuu :( Jutro coś innego pod nią wsmaruję.
Ja na razie niczego pod nią nie nakładałam, będę też próbować z różnymi bazami.
UsuńMoja poducha Laneige dopiero wyleciała z Korei :( Sprzedawca dziwnie szybko zareagował na mojego maila o nieotrzymaniu przesyłki. Wysłał wszystko wczoraj/dzisiaj przesyłką z trackingiem.
OdpowiedzUsuńMyślisz, że nie wysłał jej wcale? Wiadomo, że jak nie dostaniesz przesyłki, to się o nią upomnisz, ale może zapomnieli. Tak, czy inaczej, gdyby wysłali, to pewnie jeszcze kazaliby Ci czekać ze 2 tygodnie. Całe szczęście, że w końcu idzie z trackingiem. Daj znać jak dojdzie. No i ciekawe jak wypadnie IOPE 21C.
UsuńJa nie dostałam pędzli, zamówiłam jeszcze 1, nie pisząc do sprzedawcy o pierwszej przesyłce. Nic nie dostałam do tej pory i chyba w końcu napiszę. Niby groszowa sprawa.
Myślę Renatko, że mnie przeoczyli nie wysłali wcale. Zbyt szybko zareagowali no i właśnie, nie kazali jeszcze czekać... Ważne, że mam tracking, będę wszystko obserwować.
UsuńCzasami żałuję, że nie dopłacam zawsze za tracking, ale z drugiej strony to jeszcze nigdy mi nic nie zaginęło. Jeżeli coś nie dotarło, to sprzedawca po prostu tego nie wysłał.
Co do pędzli to napisz do nich. Może też Cię przeoczyli.
Dziś "zmartwychwstałam" (dopadło mnie coś grypopodobnego) i widzę, że mam sporo na forum do nadrobienia :)
OdpowiedzUsuńPrawdziwy poduchowy szał zapanował :) Poduchoholiczki :) Bardzo mi się one podobają, ale stwierdziłam, że nie sprawdzą się w moim przypadku - cera mieszana z jakimiś niespodziankami i przebarwieniami . Jednak tak Was czytam, czytam i okazuje się, że są wersje cover :) Poczekam jeszcze trochę na Wasze opinie, ale KUSICIE niesamowicie :) :) Już wiem, że na pewno i tak coś kupię haha
Renato, Twoja historia z tymi pędzlami jest jakaś dziwna. Rozumiem, ze raz zaginęły...ale drugi. Mój po dwóch tygodniach doszedł bez żadnych problemów.
Odnośnie LF. Na razie pudła nie trafiają w mój gust, ale ciesze się, że Wy znalazłyście dla siebie alternatywę od meme. Nie mówię im nie, ale na ta chwilę przynajmniej tu nie mam dylematów :P
Dostałam dziś pędzel z drugiego zamówienia. Wysłali dopiero 5 marca, więc tak na prawdę całkiem szybko dotarł. W sprawie poprzedniego zaginionego zamówienia dziś wysłałam maila.
UsuńTutaj recenzja IOPE #21 w wersji cover i porównawczo IOPE i Laneige pore control.
OdpowiedzUsuńDziewczyna naprawdę ma co ukrywać
http://www.colorcrrush.com/2014/10/korean-beauty-rave-review-iope-air.html
http://www.colorcrrush.com/2014/12/laneige-pore-control-cushion-review-in.html
Dzięki :) Muszę zgłębić temat. Ja na szczęście nie mam aż tyle do ukrywania.
UsuńWydaje mi się, że IOPE cover jest bardziej kryjąca, chociaż nie powiedziałabym, że aż tak. Chyba nałożyła kilka warstw. Ale i tak: o matko! Tak czy inaczej tu naprawdę widać, że te poduchy wiele mogą.
UsuńTak Renatko, to bezapelacyjnie było kilka warstw IOPE! Cover kryje, ale nie aż tak. Robi to bardzo subtelnie.
UsuńGośka
A ja jeszcze o sobie. Rano nałożyłam IOPE 23C i do tej pory wygląda praktycznie tak samo. To najlepsze co można osiągnąć, stały stan przez cały dzień. Zwykle zmywam makijaż jak przychodzę do domu ok. 16, więc nie powiem co jest po 12 godzinach, ale może dziś wytrzymam do wieczora. W każdym razie zamieniłam w puderniczce 21N na 23C, a tę pierwszą oddam starszej córce. Nie wiem, czy będzie zadowolona, bo ten blask cieszy jak się nie ma własnego. Naturalnie przetłuszczający się nos potrafi zniechęcić do takiego efektu. Kiedyś używała tej poduszki Makeon i podobała jej się, więc może i tę przygarnie, choć jest bardziej transparentna. Poproszę ją, żeby oceniła, bo ma zdecydowanie jaśniejszą skórę od mojej i póki co zero rozszerzonych porów, za to czasem coś do ukrycia. Wracając do wersji cover to jest świetna. Można, jak widać na przykładach powyżej, pokryć całkiem poważny trądzik, ale przy jednej warstwie daje naturalny efekt zdrowej cery nie pozwalając ukazać się drobnym niedoskonałościom.
UsuńA mi się wydawało, że też mam czasem trochę do ukrycia... Chyba powinnam być mniej próżna! A dziewczyna zdecydowanie powinna korzystać cały czas z opieki dermatologa i niestety przejść kurację antybiotykami.
UsuńTak jak napisałyście: ewidentnie widać, że poduchy wiele potrafią i jeśli będę kupować jakąś następną to chyba którąś z tych dwóch.
Masakra, zamiast zakrywać powinna pędem lecieć do dermatologa!
UsuńDziewczyny gdzie kupowałyście IOPE? Zdecydowałam się na C21 na początek. Przeglądam właśnie ebay, ale trudno czasem zorientować się czy sprzedają całość czy sam refill.
UsuńNa testerkorea.com kosztuje 32000Won (29,50$) + ok 5$ za przesyłkę poleconym: http://testerkorea.com/product/iope-air-cushion-xp-cover-spf-50pa-30g-15g2
Usuńrefil kosztuje 14500Wonów (14$) + przesyłka. Ceny mają dobre. Jedni lubią ten sklep inni nie. Ja zamawiałam parę razy i wszystko było w porządku, choć wysyłka nie błyskawiczna.
Dzięki :) Ostatecznie kupiłam na ebay. Mam nadzieję, że obejdzie się bez żadnych niespodzianek. W tej samej cenie mam dodatkowy wkład.
UsuńTo oczywiście cena za puderniczkę z zawartością i dodatkowy wkład (2x15g). Na ebayu od dobrego sprzedawcy oczywiście tak samo dobrze.
UsuńA widzisz, źle doczytałam :) Tak porównywałam, tak przeliczałam! TesterKorea oferował dokładnie to samo co kupiłam :) Teraz pozostaje tylko już oczekiwać przesyłki.
UsuńAnulka mam coś dla Ciebie i innych kociar :) http://www.rekobox.pl/?page_id=168
OdpowiedzUsuńDzięki, już to widziałam jakiś czas temu :). Niestety moja kota ma alergię i może jeść tylko wybrane karmy, więc nie mogę kupować w ciemno. Czekam na boxa zabawkowo-kuwetkowego.
UsuńTeż widziałam, ale jakoś nie jestem przekonana.. dość drogi i chyba wolę za tę cenę mieć kolejny Lookfantastic :)
UsuńWyglada na to, ze jednak nie dostalysmy w 100% pelnowartosciowego Nudestix:http://www.nudestix.com/eyes/magnetic-eye-color
OdpowiedzUsuńPrzydalaby mi sie ta temperowka ze skuwki.
na stronie LF nic nie piszą o temperówce i puszce, a kredka kosztuje 24GBP. W USA http://www.beautylish.com/s/nudestix-magnetic-eye-color-gilt jest już puszka i temperówka, a kredka kosztuje 24$. Swoją drogą ta temperówka jest w oddzielnym pudełeczku i też przydałaby mi się z pewnością.
UsuńZapraszam :) http://cudainiecuda.blogspot.com/2015/03/kosmetyki-azjatyckie-na-strawberrynetcom.html
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się nad Lookfantastic, ale jednak zostałam przy polskich boxach.
OdpowiedzUsuń