Dziś w pudełku znalazłam:
1. Glory Nail Vegan Lacquer 15 ml z Memebox #1
Mam wspaniały, grafitowo - granatowy kolor.
Mam wspaniały, grafitowo - granatowy kolor.
2. Nuganic Customize Pore Control Essence 30 ml z Memebox #5
Więcej na temat w moich poprzednich postach.
Więcej na temat w moich poprzednich postach.
3. NoTS Remedy Acne Pore Deep Cleanser 60 ml z Memebox #1
Płyn do mycia twarzy trądzikowej.
Płyn do mycia twarzy trądzikowej.
4. IOPE Bio Essence Intensive Conditioning 18 ml z Memebox #4
Więcej na temat w moich poprzednich postach.
Więcej na temat w moich poprzednich postach.
5. Sep Face lifting mask 30 g z Memebox #1
Maska hydrożelowa przeciwzmarszczkowa, rozjaśniająca skórę, nawilżająca.
Maska hydrożelowa przeciwzmarszczkowa, rozjaśniająca skórę, nawilżająca.
6. Too cool for school Aqua gel mist 100 ml z Memebox #1
Mgiełka nawilżająca do twarzy.
Mgiełka nawilżająca do twarzy.
7. Tonymoly Delight Tony Tint Red 1.5 ml z Memebox #3
Więcej na temat w moich poprzednich postach.
Więcej na temat w moich poprzednich postach.
8. Dear by Enprani Bounce Cheese cream 30 ml z Memebox #3
Więcej na temat w moich poprzednich postach.
Więcej na temat w moich poprzednich postach.
W mojej kolekcji brakowało tylko pudełka nr 1, dlatego też zdecydowałam się na Luckybox #1. Jestem zadowolona, mam aż 4 nowe produkty oraz ulubioną esencję IOPE.
Wow, teraz żałuję, że nie zamówiłam... Oprócz Tony Moly wszystko wygląda rewelacyjnie! Tzn. nie to, że z Tony Moly coś nie tak, ale to akurat mam i nie przepadam ;)
OdpowiedzUsuńTak, ten Tonymoly też mi nie pasuje, ale reszta jest super :). Zamierzam dziś wieczorem wypróbować maseczkę.
UsuńTak w ogóle żałuję, że nie zamówiłam Memebox Mask Edition, zobaczyłam spoilery i chcę je mieć :(....
Dostałam tę samą wersję dla koleżanki. Trochę rożni się od poprzedniej, a jest jeszcze inna pokazana na MUT.
UsuńJa zamówiłam maseczki, ale wersję 1, a spoiler dotyczy wersji 2. Chyba należy z tego wnosić, że jest to ten inny kosmetyk, którym różnią się wersje, albo będzie w obu, a nie pomyśleli, aby zamieścić spoiler w wyprzedanym już pudełku. Mam nadzieję, że różnice nie będą jak między pudełkiem #6, a #6-2 (na niekorzyść mojego).
Ja też zaczynam żałować coraz większej ilości niezamówionych pudełek :( Tak to już jest, jak się zaczął odwyk i nie można sobie nic dokupić. W marcu byłam zadowolona, że udało mi się choć trochę powstrzymać a teraz już zaczynam odczuwać brak zamówień...
UsuńAniu, jaki masz numer koloru lakieru? Ja dostałam T-015 bordowo-fioletowy z drobinkami. Wygląda fajnie, tylko pasuje chyba bardziej na jesień, no i trzeba lubić błyszczące drobinki.
OdpowiedzUsuńMam F-019, grafitowo - granatowy, raczej zimny. Wydaje się, że będzie pasować do mojej karnacji. Na razie muszę jeszcze poczekać, aż uporam się z paznokciami (zima i braki witamin z grupy B strasznie je osłabiły) i wypróbuję.
UsuńZałuję, że nie kupiłam :(
OdpowiedzUsuńBardzo fajna zawartość i krem serowy, którego nie zdążyłam upolować :(
Własnie zerknęłam po dłuz szym czasie na Makeuptalk i mowa jest tam o jakiś 28$ w zwiazku z boxem 9 , o co chodzi ? : o
UsuńW przypadku zakupu #9 indywidualnie, Memebox miało pobrać 1$ od razu a 29$ przed wysyłką. Ja kupiłam pakiet, więc zapłaciłam za niego przy zakupie.
UsuńAaaaa, juz rozumiem, dzieki :)
OdpowiedzUsuńA mój Luckybox tuła się po urzędach celnych... Oczywiście nie obawiam się dodatkowych opłat (zapłaciłam za niego w sumie chyba 19 $), ale ten czas oczekiwania...
OdpowiedzUsuńA mój Memebox for Him został dziś zwrócony ze względu na błąd w adresie! Aaa, jestem wściekła! Biegałam cały ranek po pocztach, sortowniach i biurach wysyłki i nic nie załatwiłam!
OdpowiedzUsuńJak mi Memebox jeszcze raz taki numer wywinie i nie naprawią tego natychmiast to zrezygnuję z pakietów! Bo skąd mam wiedzieć, że znowu źle nie zaadresują? :'(
A wiadomo co było źle? Ulica, kod? Dziwi mnie to co zrobili, bo przecież chyba drukują automatycznie a wcześniej wszystkie do Ciebie docierały...
UsuńZamiast numeru domu i mieszkania, czyli 6/5 był jeden numer, czyli 65. Takiego budynku na mojej ulicy nie ma, więc oczywiście dostawca też się jakoś nie mógł domyślić o co chodzi. Jakby mu się chciało pomyśleć albo zadzwonić to nie byłoby problemu.
UsuńTeż mnie to dziwi, wydawało mi się, że powinni drukować automatycznie z konta, a tam jest wszystko ok.
kurcze, ale to on był na Twojej poczcie? nr telefonu przecie jest podany, powinni zadzwonić skubańce....
OdpowiedzUsuńDostarczała go centralna poczta, jakby to był mój listonosz to może by się domyślił w czym problem albo zadzwonił.
UsuńOczywiście osobnikowi z poczty ewidentnie nie chciało się postarać, bo ze zwrotów poczta ma dodatkowe pieniądze.
Co nie zmienia faktu, że jakby z Meme dobrze wpisali to nie byłoby problemu.
Nie mówiąc już o tym, że wszystko się zawsze ciągnie tygodniami na naszej wspaniałej poczcie, ale jak chodziło o zwrot to już tego samego dnia zdążyli go załatwić!
O kurcze... współczuję Ci nerwów. Tak czekałaś na tego męskiego boxa...
OdpowiedzUsuńMój box kolejny dzień leżakuje w UC... nie spieszą się, bo i po co. To nie ich paczka :(
Szczerze mówiąc to bardzo mi smutno, bo mąż ma dziś imieniny i jeszcze wczoraj się cieszyłam, że boxa przywiozą na czas albo przynajmniej dziś odbiorę na poczcie. A wyszło jak wyszło...
UsuńPoza tym według trackingu leży dalej w moim mieście w sortowni, ale już go oczywiście nie chcą szukać i wydać. A jak nie jest tu to w każdym razie jeszcze na pewno w Polsce, ale już nie chcą nic z tym zrobić.
I ciekawe kiedy mi go teraz Meme odeśle z powrotem i ile będę znowu czekać...
Ojej, ale miałass pecha, i to ewidentnie ich błąd.
OdpowiedzUsuńMyślę, że bez problemu jeszcze raz wyślą Ci paczkę na swój koszt, z tym, że pewnie trochę to potrwa.
Ja nadal czekam na swojego memebox 7, wczoraj dopiero go dostali z powrotem, więc pewnie jeszcze sobie trochę poczekam.
Matko, jakaś czarna seria z tymi boxami. Chyba już co trzeci to pomyłkowo zaadresowany lub nieprawidłowo wysłany :( Chłopaki z memebox dają plamę, już nie pierwszy raz.
OdpowiedzUsuńKurcze, gdyby nie czar, jaki rzuciły na mnie koreańskie kosmetyki już dawno podziękowałabym firmie za współpracę. Trzeba im jednak przyznać, że niektóre z pudełek mają ciekawa i wartościowa zawartość. Myślę, że dlatego to wszystko znosimy. Gdy boxy zaczną tracić na wartości i jakości - to będzie prawdziwy koniec...
Chciałam zakomunikować, że po tygodniach oczekiwania i kilkunastu mailach w tej sprawie, wczoraj zwrócono mi pobrany podatek!!! Ile to tygodni minęło...?
U mnie ta sama historia z adresem co u Pauliny. Zawsze przysyłają maila, aby potwierdzić adres, zawsze piszę, żeby zmienili 521 na 5 m.21, bo zauważyłam, że ich system skrzętnie omija znaki inne niż litery i cyfry w adresie, napisali, że poprawione, ale przyszło na 521 - na szczęście dotarło. Z drugim adresem, na który zamawiam jest gorzej, bo zamiast 44/52 (numer budynku) mam 4452 i nic nie można z tym zrobić.
OdpowiedzUsuńPaulino pecha masz, bo na poczcie musiał akurat siedzieć ktoś tępy lub złośliwy lub obie rzeczy na raz. Wina oczywiście leży po stronie Memeboxa, jakiś trójkowy informatyk pisał im bazę danych:(
Ciekawe co wpisują u mnie, na razie się tym nie interesowałam bo zawsze dostawałam przesyłkę bez problemu.
OdpowiedzUsuńRenata, dostałam już przesyłkę ze Strawberrynet, totalnie beznadziejna zawartość prezentu za $40. Tusz do rzęs CK, korektor Bourjois, błyszczyk Maybelline. Ceny z allegro łącznie 45 zł...
Ja nie wyrzuciłam jeszcze czarnej folii, więc sprawdziłam, bo nawet mi przez myśl nie przeszło, że może być coś źle.
UsuńZe Strawberrynet dostałam ten sam wspaniały zestaw (tylko błyszczyk Max Factor) w cudnej żółtej kosmetyczce. Nie spodziewałam się cudów, ale zawiodłam się jednak trochę. Zamówione produkty są za to całkiem w porządku.
Mój błąd - też mam Max Factor, wrzuciłam to badziewie do szafy i pomyliłam nazwy ;). Moje zamówione wyglądają super, dziś nałożę maseczkę :).
UsuńDzisiaj odebrałam Luckyboxa i tez sprawdziłam. Zamiast numeru 21/23 mam 2123. Ta sama sytuacja. Nie usprawiedliwiam firmy Memebox, której poziom obsługi jest jaki jest, ale odrobina dobrej woli pracownika naszej poczty rozwiązałaby tu problem. Na tej samej zasadzie, adres z numerem 2123 nie istnieje, więc też mogli boxa po prostu odesłać.
OdpowiedzUsuńMoże jakaś (koniecznie pisemna) skarga na działania konkretnego urzędu pocztowego pomoże w przyszłości uniknąć Ci w przyszłości tego typu problemów. Jak wiadomo, klient awanturujący się, zawsze może liczyć na wyższy poziom obsługi.
Przepisy naszego prawa od dawna znają problem "oczywistej omyłki", która na skutek prostych czynności stron jest po prostu wyjaśniania/usuwana. Tak mogło być i w tym przypadku.
Tego typu skarga/reklamacja oczywiście formalnie nie pomoże (powołają się na przepisy Prawa pocztowego w zakresie adresowania itd.) ale po prostu jak złożysz skargę, to Pan Henio z poczty następnym razem się po prostu zastanowi i wyda ci paczkę.
Zwłaszcza, że jest podany numer telefonu! Można wykazać odrobinę dobrej woli.
OdpowiedzUsuńNowe pudełka, które nas ominą. Czekam na parę przesyłek z ebaya ( no jedna już chyba spisałam na straty) i jakoś nie mam siły zazdrościć. Chociaż makeup za 23$ kupiłabym z pewnością.
Aniu, a te kapsułki Once Upon a Time masz żółte czy czerwone? Ja mam czerwone do suchej skóry (chciałam do mieszanej, a przysłali takie - nie sprawdziłam wcześniej tłumaczenia, ani na stronie producenta). Na szczęście uczucie tłustości szybko znika, ale zmarszczki nie tak szybko niestety.
U mnie na szczęście produkty do makijażu nie wzbudzają wielkich emocji :D Nabyłam oczywiście kilka BB kremów, kupiłam nawet ten kompakt z Memboxa (jeszcze nie doleciał), ale to tak z ciekawości. Mam swoje minerały, ukochane cienie i czuję się (nie wierze, że to napiszę ;)) spełniona.... Za to pielęgnacja...
UsuńPrzypomniałaś mi właśnie o minerałach, które rzuciłam w kąt z nadmiaru kremów BB. Bardzo lubię Lily Lolo :)
UsuńJa po chwilowej fascynacji kremami BB wróciłam do minerałów z podkulonym ogonem.
UsuńMoim zdaniem nie ma nic lepszego niż wypielęgnowana cera i dobrze dobrane minerały. Nawet najlepszy BB tego nie da nigdy takiego efektu jak dobry podkład mineralny. BB działają podobnie jak klasyczne podkłady, minerały po prostu wtapiają się w skórę ich kompletnie nie widać. Oczywiście, te dobrze dobrane.
Lily Lolo mam, też je lubię... ale znam duuużo lepsze :D Przerobiłam już LL, Meow, Lucy Minerals, LaurEss, Amilie, Anabelle Minerals i chyba jeszcze kilka firm, których nazw już nie pamiętam :D Mam swoich faworytów, zapasy na najbliższe 5 lat i jestem szczęśliwa :)
Teraz się pielęgnuję :D
Ja miałam jeszcze Anabelle Minerals. Dobrze wiedzieć, że jesteś ekspertką w minerałach, będę wiedzieć do kogo się w razie czego zgłaszać po radę:).
UsuńOoo ekspertką to chyba za dużo powiedziane, ale gdybyś czegoś potrzebowała, daj znać. Mam też sporo próbek, zawsze też mogę Ci coś odsypać :)
UsuńDzięki :) Wrócę do minerałów w lato i wtedy odezwę się w tym temacie :)
UsuńŻałuję pudełka Nature, Makeup też byłby mile widziany...
OdpowiedzUsuńMam czerwone, takie chciałam. Jeszcze nie używałam, czeka mnie wyjście do supermarketu, więc wysmaruję się wieczorem.
kurcze, łyknęłabym Nature i Misshę...
OdpowiedzUsuńJa też :(
Usuńja choruję na naturalnego
UsuńZ tym adresem to jest o tyle dziwne, że wcześniej pudełka były zaadresowane poprawnie. O ile widać, że teraz wszyscy mają taką sytuację to jestem pewna, że wcześniej na moich boxach te kluczowe (/) znajdowało się we właściwym miejscu. Jeśli sytuacja będzie się powtarzać to... Nawet nie chcę myśleć, co się będzie działo z moim boxami :(
OdpowiedzUsuńProblemem jest to, że tym razem przesyłka była dostarczana od razu z sortowni a nie z mojej poczty i od razu też tam wróciła. Pozostaje mi się modlić, żeby albo Meme zmienili jednak ustawienia mojego adresu albo żeby paczki docierały na moją pocztę, bo wtedy powinno się dać coś z tym zrobić.
O tępocie i złośliwości pracowników naszej poczty nie warto nawet pisać, bo są ewidentne. Oczywiście, wina leży przede wszystkim po stronie Meme, bo to oni podają zły adres, ale tak jak piszecie - jak się chce to się da, ale najwyraźniej zabrakło nawet grama dobrej woli. I mój box już w drodze do Korei a odpowiedzi od CS dalej oczywiście brak. Boję się, co będzie z Memebox #9 :(
Ta przygoda trochę mnie wyleczyła z miłości do Memebox i nie zerkam już tak pożądliwie na nowości na ich stronie. Co nie zmienia faktu, że gdyby się dało to pewnie Misshę i Makeup Edition bym zamówiła.
Ten błąd w adresach dotyczy zamówień zrobionych przez nową wersję strony - system przestał czytać znaki typu /,.
UsuńMemebox #9 zamawiałaś ze starego systemu - powinno być ok. Za to w starym systemie nie drukowało 0 na początku kodu pocztowego:) i to jest mój przypadek.
Ja oczywiście napisałabym skargę (i do sortowni i dyrekcji poczty), że nic dziwnego, że ludzie rezygnują z usług Poczty, bo każdy kurier zadzwoni mając telefon, a im nadal wszystko jedno i zamiast dbać o zadowolenie klienta fundują nam PRLowski skansen.
Ja już nie mogę ogarnąć wszystkiego co mam, chyba powinnam zrobić spis, ponumerować pudelka i wykreślać co zużywam. Po wysypie pudełek kwietniowych zrobię remanent i znowu wystawię trochę na allegro - może uda się sprzedać, to czego mam w nadmiarze lub nie będę używać. Ostatnio znowu zamówiłam na ebayu trochę luksusowych próbek - to też muszę zużyć
Ja też będę pewnie wystawiać te rzeczy, które mi się nie przydadzą. Na razie udało mi się sprzedać Snow White w całkiem dobrej cenie. :)
UsuńJa też sprzedałam kilka rzeczy, w cenie myślę atrakcyjnej dla obu stron:)
UsuńZ radością donoszę, że dziś dotarła moja "zaginiona" przesyłka w stanie nieco wymęczonym, ale za to z nienaruszoną zawartością. Szła 16 dni, w tym 3 weekendy, więc pewnie nie najgorzej, a ja już wpadałam w panikę - cierpliwość nie jest zdecydowanie moją mocną stroną.
ja punktu za wypełnienie ankiety tez jeszcze nie mam,
OdpowiedzUsuńna allegro będę też coś sprzedawać, muszę je najpierw ogarnąć, zawsze byłam po tej drugiej stronie, i jeszcze wyczaić jakoś po ile wystawić... :}
A u mnie z nowości to tyle, że Memebox w końcu odpisali, przeprosili za zwłokę - ale nie za błąd w adresie - poinformowali, że dodali literkę "m" w adresie (oby!) i że odeślą mój Memebox for Him, jak tylko do nich dojdzie.
OdpowiedzUsuńA skarga do Poczty Polskiej napisana, jutro będę składać gdzie się da.
I też sprzedaję trochę rzeczy na allegro, kosmetyki z Memeboxów i nie tylko. Jak już sprzedam i zwolni się trochę miejsca i pojawi gotówka to będę robić zamówienia na ebayu :)
A na razie czekam na nowe Memeboxy z niecierpliwością, bo już dawno nic nie dostałam, i z trwogą czy tym razem dotrą...
no za niedługo będzie wysyp - wsyp ;) zamówionych boxów, kurcze miejsce trzeba szykować :)
OdpowiedzUsuńJa w tym miesiącu czekam na Memebox #9, Hair&Body i Free from Oil&Trouble :)
OdpowiedzUsuńDziś chyba poszła pierwsza wysyłka boxów.
OdpowiedzUsuńMemebox #9 miał ruszać 15-tego, chyba że przyspieszyli. Pobrali mi dziś resztę kwoty z konta (kupowałam 9-tkę pojedynczo, w tym dziwnym systemie).
UsuńFaktycznie, już przestałam ogarniać daty :)
UsuńW tym tygodniu są wysyłki chyba od wtorku do czwartku, potem w środę i w kolejną... I chyba coś wychodzi w czwartek 24-tego. Muszę sobie przekleić gdzieś rozpiskę z MUT, bo też się gubię i ciągle latam po całej stronie Memebox, żeby posprawdzać. Co prawda u mnie to tylko 3 pudełka, ale chcę oczywiście zobaczyć co inni dostaną w pozostałych ;)
UsuńNo, a ja mam tabeleczkę w excelu: co, kiedy, na który adres. Dotyczy tylko zamówionych boxów, ale wszystko wiem:) Zrobiłam ją kiedy zauważyłam, że nie ogarniam całości. Pewnie jak zwykle do nas wyślą dzień lub 2 później:(
UsuńO, i to się nazywa profesjonalne podejście do tematu :D Powinnam brać przykład.
UsuńTeż tak sądzę, zawsze wysyłają do nas później... Ja tym razem będę się już zupełnie niecierpliwić i modlić, żeby nie było problemów z adresem... I solennie sobie obiecałam nie zaglądać na MUT ani instagram, żeby mieć w końcu zupełną niespodziankę. Oby się udało, w tym miesiącu mam zamiar nie podglądać wcześniej żadnych z zamówionych Memeboxów ani Lip Factory.
Napisałam do nich w sprawie adresów zawierających "/" i ".". Ich system tego nie rozpoznaje, mają nadzieję, że wydrukuje się dobrze, ale zalecają nie używać tych znaków. No ciekawe jak zapisać adres typu 44/52 gdzie jest to numer jednego budynku? Samo 44? 44-52 też nie przejdzie, a może 44przez52:) albo 44do52. Sama nie wiem. Po "przygodzie" Pauliny wolałabym nie ryzykować, że napotkam bystrzaka na poczcie.
UsuńPaulino, oby Ci się udało wytrzymać. Ja wiem, że sprawdzę jak tylko będzie taka możliwość
Jutro przyjdzie do mnie paczka z Gmarketu :) Wydaje mi się, że bez cła, bo szybciutko to poszło i celnicy w Warszawie, jak i w Przemyślu nie przetrzymywali paczki dłużej jak 3 godziny.
UsuńCzekam tez na memeboxy :) #9, LB2, pielęgnacja ciała, przeciwzmarszczkowy, maseczki i do skóry tłustej......matko :D
Też mam zamiar nigdzie nie zaglądać, chcę mieć niespodziankę.
Wy tu dziewczyny nie podajecie zawartości z wyprzedzeniem, prawda?
Ja nie podaję teraz, bo wiem, że nie każdy chce wiedzieć. Wrzucam posta gdy sama dostanę. Jeśli ktoś chce znać wcześniej to może zajrzeć na MUT.
UsuńZaczęłam się denerwować tymi adresami.. co prawda mój to 9a/10, więc nawet jak napiszą 9a10 to chyba listonosz się domyśli ;P
UsuńMam już dość :( Czekam ciągle na maila w sprawie ponownej wysyłki mojego siódmego boxa. Pisałam już dwa razy na maila, na facebooku równeiż im napisałam i nic. Totalna olewka.
OdpowiedzUsuńNie odpowiadają Ci na maila w ważnej sprawie, a ja dostałam ostatnio dość szybko odpowiedzi na 2 maile zdecydowanie mniej istotne: w sprawie adresu i w sprawie spoilera do maseczek (czy ten ujawniony produkt będzie tylko w wersji 2?). Odpowiedź pierwsza: jaka taka, choć nic nie rozwiązuje, a drugiej kompletnie nie rozumiem, więc okaże się jak dostanę pudełko:)
OdpowiedzUsuń"We could not change memebox the mask edition Ver. 1 is similar with Ver. 2 :("
Może wy rozumiecie?
Nie:(
Usuńteż ich nie ogarniam.... :]
UsuńTen ich "biedny" angielski to naprawdę zmora, też miałam takiego jednego maila w tej sprawie adresowej, że nie wiedziałam ani czy ja ich rozumiem, ani czy oni mnie. Na szczęście później się jakoś dogadaliśmy, zapewne zależy kto akurat siedzi przy komputerze i jak z jego zdolnościami językowymi...
UsuńJa się uśmiałam, bo chodziło o głupotę. Po prostu okaże się wkrótce. Niestety kiedy zależy na odpowiedzi, a dostajesz coś jakby pisane szyfrem to ręce opadają.
Usuńmoże oni myśleli, że Ty chcesz zamienić edition 1 na edition 2 (bądź odwrotnie)?
OdpowiedzUsuńWiecie co myślę? Ze sprzedali mojego boxa 7 komuś innemu, ostatnio można było kupić 7 pudełko...
Choć mówili, że jak tylko dostana go z powrotem, wyślą go ponownie.
Najgorsze, że z tym Memeboxem wszystko jest cudnie dopóki nie pojawią się problemy, czy to większe, czy też małe. Z tym zupełnie sobie nie radzą.
UsuńA może Twoje pudełko już do Ciebie leci? Oby, oby... Tak czy inaczej stanowczo za długo to trwa.
Na pewno nie leci Renata, umawiałam się z nimi, że jak dostana mojjego boxa z powrotem, to przeleję im pieniądze za wysyłkę ponowną, pudełko dotarło, a oni mi nie odpisują, a mówili, że będziemy w kontakcie.
UsuńMęcz ich ile wlezie, ja im wysłałam 6 czy 7 maili, pisałam 3 razy na fb i 3 razy na twitterze. Co prawda usprawiedliwiało ich trochę, że większość tego działa się w weekend...
UsuńNapisałam im kolejnego maila, czekam dalej...
UsuńDostałam pakę z Gmarketu :D Bez cła, bez vatu.Pudło ma chyba po pół metra wysokości i szerokości!
OdpowiedzUsuńW środku...... wszystko elegancko opakowane, masa próbek, katalogów itp. Daty produkcji styczeń/luty 2014. Daty przydatności do użycia - 2017 r. Zestaw dr g obłędny, zapakowany w ogromną torbę firmową. Oczywiście jeszcze nie testowałam (muszę najpierw zobaczyć denko używanych obecnie mazideł) ale wygląda jak milion dolarów.
Nie wszystko jednak wygląda tak pięknie. Zamówiłam również 2 kremy centella (1+1 w promocji) a dostałam 1+1 ale ampułki/serum. Nie płaczę z tego powodu, bo zamawiając zastanawiałam się czy wziąć krem czy serum. Jestem pewna, że wybrałam dobrą opcję (tłumaczyłam wielokrotnie wszystkie krzaczki na translatorze), poza tym w zamówieniu widnieje opcja 50 ml (odpowiednia dla pojemności kremu a nie serum). Napisałam do nich oczywiście - zobaczymy co mi odpiszą.
Najlepsza byłaby 1 ampułka i 1 krem:) Rzeczywiście ampułki też są fajne, ale jak się na coś decydujemy to chcemy to dostać i już. Ciekawe co Ci odpowiedzą - to ewidentnie ich pomyłka. Zamawianie na Gmarket wygląda dziwnie, ale ostatecznie translator google nasz przyjaciel i nie da się pomylić kremu z ampułką, choćby jak piszesz z powodu objętości produktu napisanej po ludzku. Może myśleli, że chcesz to co na zdjęciu i nie rozumiesz co zamawiasz. Ta masa próbek brzmi fantastycznie i reszta też, nawet ta pomyłka jakoś mnie nie zniechęca.
UsuńAle fajnie brzmi, daj namiar na jakieś zdjęcia czy coś :D
UsuńA ja chyba dziś zamawiam na RoseRoseShop.
I ogólnie jestem maksymalnie uzależniona od boxów, bo na obecnym odwyku nawet nad Shinyboxem zaczęłam się znów zastanawiać :P
Acha, i oczywiście moje postanowienia już runęły, bo już zajrzałam do Lip Factory - ja i moja silna wola...
hehe:) Ja też zaczęłam się zastanawiać nad Shiny z racji tego, że brakuje mi boxów. Ale na razie się trzymam! Wydaje mi się, że jak tyle tych kosmetyków tam ma być, to dadzą same Rexony i Mariony :P A mam taaakie zapasy.
UsuńShinybox wygląda super, kuszą Cię bóg wie czym, a potem przysyłają coś, czego nie kupiłabyś sama. Pudełko jest coraz lepsze, ale denerwuje mnie ten marketing i zrezygnowałam z zamawiania. Euforia na FB przyprawia mnie o mdłości. Nie zarzekam się, że nie wrócę, ale muszę trochę odpocząć. No i co w tym Lip Factory nie mogę znależć zdjęć.
UsuńNo właśnie, kuszą bardzo i jeszcze mi rabat -10zł przysłali, ech... Ale oczywiście macie rację - zawsze się wydaje, że będzie super, a potem takie marki, że bieda aż piszczy...
UsuńW Lip Factory jest: NYX Butter Gloss, lakier Color Club, cień i gruba kredka do oczu Be A Bombshell, szminka Ofra i eyeliner Jesse's Girl. Nieźle, ale mam nadzieję, że trafię jakieś fajne kolory...
no to teraz tak wygląda:
OdpowiedzUsuńAustralia
Japan
Taiwan
US
Canada
Hong Kong
ciekawe, jak tak sobie wybierają, to Polska będzie na szarym końcu....
Spójrzmy na to optymistycznie: coś się ruszyło (dziwne, że nie ma Singapuru). Dołączą pewnie wkrótce pozostałą część Azji, a Europę na końcu. Z wysyłkami do Europy mają pewnie więcej kłopotu: mnóstwo formatów adresów, formalności celne (chociaż DHL prężnie działa również w Kanadzie na polu pobierania opłat). Mam nadzieję, że nasz kontynencik też w końcu obsłużą i nie wyłączą Polski. Mam zamówione tyle boxów, że na razie nie płaczę strasznie głośno, ale za miesiąc, dwa... kto wie?
Usuńze mnie już taka pesymistyczna optymistka ;) no tak, fajnie, że się coś ruszyło, i w końcu kiedyś dojdą do Polski ;) też mam full boxów, które przyjdą, nasycę się, ale nie wiem na jak długo... ;}
UsuńOptymistycznie zakładam, że dopiszą nas do końca roku :). Na razie mam tyle zamówionych pudełek, że odcięcie zastępuje mi zdrowy rozsądek (którego nie mam) i jest w pewnym sensie terapią:). Za to odbijam sobie w ciuchach, w zeszły weekend zakupiłam 4 pary butów i sporo ciuszków a zwabiły mnie oczywiście promocje...
UsuńA ja obstawiam, że dopiszą nas najpóźniej w czerwcu :P Singapur już też dorzucili. I trochę mam nadzieję, że zrobią nam "zajączka" i pozwolą zamawiać w najbliższy weekend ;) Ale nie trzymajcie mnie za słowo, to na razie tylko takie moje pomysły. A może już w okolicach Wielkanocy dopiszą nas na stałe...? Niezła ze mnie optymistka! :D
UsuńSzczególnie, że na email notification do Hair&Body znów mam adres bez kreski... Chociaż mam nadzieję, że to idzie z automatu z konta, a napisali mi, że zmienili adres na swojej order list. Więc oby było ok. Dla wszystkiego znów do nich napisałam...
Paulina, Twoje wróżby często się sprawdzają, więc kto wie...;)
UsuńZaraz tam często, raz się na razie sprawdziła ;) Ale podsyłam im cały czas moje sugestie, podziękowali i napisali, że cały czas planują wysyłkę do Europy i postarają się ją udostępnić jak najszybciej. Więc kto wie, może się niedługo doczekamy :)
UsuńNo i zapewnili, że zmieniają mój adres na swoich order list, bo na stronie i w automatycznych mailach nie mogą, bo właśnie nie da się ustawić Polski przy modyfikacji.
A ja wróciłam do Glossybox (teraz beGlossy), są dużo lepsi niż Shiny. No, i przede wszystkim smutno jakoś by mi było bez pudełka co miesiąc ;P Anita
OdpowiedzUsuńZgadzam się, Glossy są lepsi, tak jak pisałyście wcześniej, Shiny ma dobry marketing, ale gorszą zawartość... Ja jednak czekam wiernie na powrót Memebox...
UsuńZawsze można czekać z dodatkowym boxem :D ja Shiny zamówiłam 2 razy i 2 razy byłam bardzo rozczarowana.. Zobaczymy jakie Glossy jutro dostanę, w końcu to pierwsze pudełko po zmianach :)
UsuńCzasami w Shiny wsadzą fajny kosmetyk (ja lubię Organique), ale rzeczywiście Glossy ma ciekawszą ofertę. Zobaczymy co będzie po przemianach. Pierwszy miesiąc od dawna będę tylko obserwować.
UsuńShiny już nie kusi, bo wyprzedany. Poza tym w podpowiedziach pojawiły się propozycje typu Rexona i Marion, więc skutecznie mi się odechciało.
UsuńGlossybox przynajmniej miewa lepsze marki, ale do luksusu też im daleko... Będę dziś obserwować fb, zawsze można założyć na jeden miesiąc subskrypcję (co już kilkakrotnie zresztą robiłam).
ojejciu, mini boxik wyszedł ;)
OdpowiedzUsuńWidziałam i naprawdę bardzo bym je chciała :( Anita
UsuńO i bezpłatna wysyłka. Już płaczę głośno!
UsuńSłodziutki ten mini, też bym brała... :( Trzymam kciuki, żeby się coś ruszyło w tym tygodniu - na stałe albo choć na chwilę!
Usuńno mogliby, mogli... nas odblokować... skubańce ;)
Usuńno ja mam glossy i shiny w pakietach, zasubskrybowanych jeszcze przed meme...
OdpowiedzUsuńa ten mini taki fajniuniuśki jest, aaaa! :(
Jestem bardzo ciekawa, co będzie w mini...
OdpowiedzUsuńDostałam dziś maile z info o nowych przesyłkach, adres mam wpisany ok.
OdpowiedzUsuńA u mnie w adresie brakuje / i zastanawiam się czy do nich pisać...
UsuńJa od początku wpisywałam w adresie "m" a nie "/" i może dlatego u mnie jest ok.
UsuńZapewne tak ;) tylko adres, który podałam to 9a/10, więc myślę, że nawet jak będzie zaadresowane 9a10 to nie powinno być problemu.. sama nie wiem ;P
Usuńno to zaczęli wysyłać boxy, dobrze, że osobno :) dostałam nr wysyłki do BanilaMemebox, Lucky#2 i chyba #9
OdpowiedzUsuńJa też dostałam tracking number do #9.
UsuńJa dostałam tylko do Banila a co z resztą nie wiem, wrrrr.
UsuńO ile połączyli wysyłkę i nadali DHLem do USA pierwsze zdjęcia pudełek mają szansę pojawić się jutro, czy pojutrze. Ciekawość mnie zżera. Nawet nie łudzę się, że poczekam na niespodziankę. My czekamy na nasze boxy, które jak na standard dochodzą zwykle dość szybko.
UsuńDziewczyny, w końcu mi odpisali:
OdpowiedzUsuńhi :)
Sorry for delay in reply !!!
We just get the memebox #7 from DHL :)
If you want to get memebox #7 by standard shipping, you need to pay $6.99 !
After, we will request $6.99 in your PayPal account, and you will receive one of billing from PayPal :)
If you still want to resend memebox #7, please let us know !!
We won't miss your e-mail :)
Thank you !
I teraz pytanie, macie pomysł jak im przelać te 7 dolarów? Jestem zielona z pay palem :(
czy może oni mi je jakoś pobiorą, ale jak ?
UsuńOdbywa się to bardzo prosto. Ty im piszesz, że chcesz to pudełko. Oni wystawiają Ci coś w rodzaju faktury przez paypal. Dostajesz maila z paypala, że sprzedawca Memebox zażądał od ciebie zapłaty - klikasz w link i płacisz, albo na twoim koncie pojawia się w zestawieniu płatności w kolumnie status zamówienia info: zapłać 6,99$ - klikasz i płacisz. Sama zobaczysz, że pójdzie bez problemu:)
UsuńSuper, że pudełko w końcu się znalazło.
Ach i jeszcze musisz im podać maila, na który masz konto w PayPalu, bo na tego maila muszą wystawić żądanie zapłaty.
UsuńPowyżej chodzi mi oczywiście o konto na Paypalu, a nie w Meme - gadam jak potłuczona, sorry.
UsuńWszystko jasne, dzięki wielkie za wyjaśnienia:)
OdpowiedzUsuńDziewczyny, mam pytanie do tych z was, które dostały tracking number do boxa 9. Czy na starej stronie Meme macie aktualny numer? Ja nie dostałam maila, nie mam też nowego numeru na starej stronie Meme, więc boję się, że mojego pudełka w ogóle nie wysłali...
OdpowiedzUsuńhejo, na starej stronie mam tylko ten stary nr, dla #8....
OdpowiedzUsuńale wysłali maila, już miałam mega skok adrenaliny, że w końcu my.... bo tytuł niezły:
OdpowiedzUsuń"Memebox #9 is back! And we're shipping to more countries this time!"
U mnie też na koncie jest stary numer nadania boxa #8. Boxy #9 mają dzisiejszą datę wysyłki i nie zostały jeszcze odprawione, ani przekazane do transportu. Pewnie będziesz musiała do nich napisać, choć obawiam się, że wysyłając te wszystkie pudełka (5 różnych w tych dniach), są tak zawaleni mailami i skargami, że nie otrzymasz odpowiedzi zbyt szybko:(
OdpowiedzUsuńJa pesymistycznie myślę, że jeszcze trochę poczekamy na uruchomienie wysyłek do Polski, ale nie jestem zbyt dobra w proroctwach.
Napisałam maila z pół godziny temu, ciekawe kiedy odpiszą...
UsuńDziewczyny, czy któraś z was, która zamówiła Memebox #9 również nie dostała mailem tracking number? Oczywiście Meme mi nie odpisuje.
OdpowiedzUsuńAniu, ja też nie mam trackingu :( Też pisałam i nic, zero odpowiedzi. Dostałam numer przesyłki z LB#2 wysyłanej formalnie dzień później, w sprawie #9 cisza.
OdpowiedzUsuńPowrócę do sprawy Gmarketu i moich dwóch ampułek serum, wysłanych omyłkowo zamiast kremów z tej samej serii. Napisałam do sklepu maila, odpowiedzieli w ciągu kilku godzin, prosząc o przesłanie zdjęć produktów oraz pudełek, w które sklepy pakowały kosmetyki (szare pudła z nalepkami w ichniejszym języku dotyczącymi zamówienia). Powiem tylko tyle (nie wdając się w szczegóły :D:D:D), mąż już wszystko wyniósł na śmietnik.... ale zdjęcia zrobiłam dziękując niebiosom za obowiązek segregacji ;) Kosmetoholiczka jest zdolna do wielu desperackich czynów :D
W każdym razie, po przesłaniu zdjęć odpowiedzieli mi w ciągu dwóch godzin, że pliki są prawidłowe i przystępują do wyjaśnienia sprawy. Kilka godzin później dostałam od nich kolejnego maila, że przesłane produkty mam sobie zatrzymać a oni przystępują do zwrotu wpłaconej kwoty. Dodam tylko, że równocześnie dostałam maila z Paypala o zwrocie jaki została zrealizowany przez sklep.
Powiem krótko, firma Memebox ma jeszcze wiele do nadrobienia!
No to pomyłka wyszła Ci nawet na dobre:) Ampułki wyglądają świetnie i jak sama pisałaś też miałaś na nie ochotę. Krem zamówisz następnym razem jeśli będziesz chciała - opłaci się nawet zapłacić za przesyłkę.
UsuńRzeczywiście Memebox ze swoim CS daleko, daleko....
Dostałaś już krem CC z ebaya? Ciekawa jestem, czy Ci będzie pasował.
Dzięki za info, dobrze wiedzieć, że nie jestem jedyna...
UsuńPowinni dostać szkolenie z zakresu obsługi klienta bo zdecydowanie sobie nie radzą.
ale za to na fanpejdżu nieźle działają, by zwerbować jak najwięcej fanów, szaleją z rozdawaniem punktów, widać nie idzie im sprzedaż po odcięciu połowy świata ;}
UsuńRenatko, masz rację, ja akurat nie żałuję. Miałam i na nie ochotę, więc ta pomyłka wcale mnie nie zabolała, a do tego dostałam je jeszcze w prezencie :) A co do kremu... cóż, muszę temu jakoś zaradzić ;)
UsuńGeneralnie sklep zachował się ok. Polityka szybkiego zwrotu wpłaty należności i prawo pozostawienia sobie wysłanego przedmiotu w większości przypadków rekompensuje zawód, jaki spotyka kupującego. Oczywiście tylko w większości przypadków, bo wyobraźmy sobie sytuację, że ktoś czeka z utęsknieniem na wymarzony zestaw cieni do powiek a dostaje srebrne legginsy z kokardkami i na dodatek w rozmiarze XS.
Co do kremu CC, przyszedł wczoraj i testowałam go tylko na szybko, na jednym policzku. Nie wiem czy nie będzie jednak zbyt ciemny (zamówiłam w końcu nr 23). Jutro będę testować jak należy. Dzisiaj nie odważyłam się zaaplikować go przed wyjściem do pracy :) kto wie, co by się ze mną mogło stać po 2-3 godzinach ;) Na razie powiem tylko, że wydaje mi się bardzo wodnisty a przez to trochę transparentny i raczej przypomina mi rzadki krem BB niż CC. CC to chyba ma być jasny krem z kapsułkami koloru,lub bez kapsułek, ale generalnie upiększający cerę bez nadmiernego krycia. Nie wiem, muszę go solidnie przetestować...
Dodam tylko, że gąbeczka jest do bani, miałyście rację. No chyba, że ja się nie znam i że właśnie aplikacja tym czymś (o strukturze tektury w kondonie z gąbki) ma mnie upiększyć.
A tak z innej beczki, jak wam się podoba kwietniowe beGlossy? ;) Anita
OdpowiedzUsuńUważam, że nawet niezłe to pudełko. Shiny nie spodobało mi się. W glossy nawet azjatycki It's skin i całkiem niezły produkt compeed jako prezent. Nie porównuję z Meme, bo nie ma co porównywać, ale przyzwoicie tym razem - może dlatego, że nie zamówiłam.
OdpowiedzUsuńJa jestem mega zadowolona, szczególnie, że dostałam tę lepszą (wg mnie) wersję. Czyli z wodą termalną i olejem kokosowym, a nie z płynem micelarnym i kredką z FM. A Shiny to porażka, całe szczęście nigdy (poza dwoma razami) ich nie kupuję ;D
OdpowiedzUsuńmam taką samą wersję, też się cieszę :) a shinny to porażka na całego... narobili tyle FITszumu, a w porównaniu do zawartości - masakra...
UsuńPudełko Glossy całkiem ok, choć ja też wolę Meme i nie mam pokus na rodzime... Shinybox zaś w tym miesiącu nieciekawe.
OdpowiedzUsuńSą, są pierwsze zdjęcia na MUT: LB2 I banila co. Box. Niestety nie w formie spoilerów, więc ostrzegam te z was, które trwają w postanowieniu niezaglądania.
OdpowiedzUsuńZ pudełkiem #9 dziwna sprawa - nie przyszło razem z pozostałymi dwoma do dziewczyn w USA, a powinno być wysyłane w tym dniu co banila. Nikt nic nie mówi o SB5 - zobaczymy jeszcze jutro, a potem to już po świętach.
Dzięki za info, już zaglądam!
Usuńdziękuję, nie zaglądam ;)
Usuń:)
UsuńAniu, zajrzyj tu:
OdpowiedzUsuńhttp://www.banilaco.com/product/productList.do?prodVo.category=1071
znajdziesz wszystko i można obstawiać co będzie w SB banila co
Dzięki :). Przejrzałam i mam mieszane uczucia. Zbyt dużo błyszczyków w dziwnych (np. zielony) kolorach. Ciekawe są pastelowe cienie i jasno różowa szminka. Liczyłam jednak na jakiś dobry krem CC lub BB, ale pewnie się przeliczę ;).
UsuńChodziło mi raczej o zawartość tego boxa w kontekście zawartości powyższej strony.
UsuńNie chcę tu opisywać, bo dziewczyny chcą mieć niespodziankę (są jeszcze takie?), ale na MUT napisałam o co mi chodzi, w każdym razie mniej więcej:)
Ja chcę mieć niespodziankę co do Memeboxa #9, bo na razie tylko ten do mnie przyjeżdża. Cieszę się, że spoilery są na razie niewidoczne a LB#2 i Banila już obejrzałam :) I w sumie cieszę się, że żadnego z nich nie zamówiłam, kolejny raz potwierdza się, że regularne boxy są najlepsze. Co mnie trochę martwi w kontekście Hair&Body i Free from Oil, ale zobaczymy... LB#2 nie jest zły, ale #1 bardziej mi się podobał, natomiast Banila mocno średnio, moim zdaniem.
UsuńJa już niestety nie zaliczam się do grupy twardzieli czekających na niespodziankę ;)
UsuńPrzejrzałam dokładnie stronę, utwierdza mnie tylko w przekonaniu, że nie warto zamawiać innych pudełek niż regularne. Zobaczymy jak będzie z resztą tematycznych, które zamówiłam.
UsuńJestem tego samego zdania. Szczególnie rozczarowujące - jak na razie - są pudełka firmowe :(
Usuńja nie chcę znać zawartości, ale spoko, możecie tutaj pisać, po prostu nie będę zaglądać, do tej pory tak robiłam :)
OdpowiedzUsuńNie chcemy zniechęcać. Zwartość pojawiła się na MUT i oczywiście kto chciał to zajrzał. Tu pewnie nie będziemy już wiele komentować, bo pierwsze wrażenia wymienione - dyskretnie jak tylko się dało:) Czekam na swoje pudełka z wielką niecierpliwością.
OdpowiedzUsuńTakie bzdury wypisują na Makeuptalk, że zaczęłam sobie robić z nich żarty, oczywiście paniusie się obraziły ;). Jeśli ktoś nie czytał to chodziło o to, że kosmetyki koreańskie są robione z kotów...
OdpowiedzUsuńHe, he. Właśnie zajrzałam. Już miałam napisać, że najlepiej kota upłynnić w kwasie fluorowodorowym, ale dałam sobie spokój - poziom podstawówki. Szkoda słów. Czasem to brzmi jak na FB Shinyboxa:) No i bardzo lubię koty.
UsuńOczywiście, zaraz nas jeszcze zabanują, bo w końcu to ta słynna amerykańska wolność słowa. O nieumiejętności rozumienia ironii nie wspominając.
UsuńA tak... ciekawe teorie :D
UsuńJa też kocham koty!
Aniu, dostałaś jakieś informacje od Meme w sprawie przesyłki #9? U mnie cisza. Doprowadza mnie to do szału!
OdpowiedzUsuńJak tak można. Wrzucają cały czas nowe pudełka a nie wywiązują się (nawet na dostatecznym poziomie) z już wcześniej przyjętych zamówień. Amatorzy
Nie dostałam, jestem zła. Powstrzymuję się resztkami sił, żeby nie zrobić awantury na ich FB!
UsuńPiszcie na fb ile się da! Jak inni klienci widzą to bardziej im zależy na wyjaśnieniu sprawy.
UsuńI ja choć nie wiem co na MUT sie dzieje :) to moje sierściuchy http://instagram.com/p/mseUYKn77e/
OdpowiedzUsuńSą cudne :). Moja kicia pojawiała się już na blogu ;) a tu jest w całej okazałości http://instagram.com/p/mYdrt9L0Eg/
UsuńZapewne nie uwierzcie jak napiszę, że jej mama miała umaszczenie kota dachowego biało-czarne, moja jedyna wyglądała jak syjam. W poprzednim miocie (przed moją) też była jedna taka kotka. Niemożliwe żeby miały wspólnego ojca, widocznie matka miała w genach korzenie syjamskie.
Moja odziedziczyła wszystko po przodkach, niestety też astmę i ciężką alergię pokarmową, na które zapada podobno statystycznie 1% kotów :(.
oj, to niesamowite, że ma takie umaszczenie, no jest piękna!!! ale szkoda bidulki.... to co ona może jeść?
UsuńTak, jest piękna, zobaczyłam ją u ciotki mojego faceta gdy miała miesiąc i musiałam ją mieć :). Metodą prób i błędów okazało się, że nie ma uczulenia na kurczaka. Je karmę suchą Applaws i mokrą też Applaws lub Thrive Complete. Musiała wczoraj złapać jakiegoś robaczka na balkonie, bo już ma czerwoną plamkę przy uchu...Niestety astma jest pochodną alergii.
Usuńno to dobrze, że te karmy jej nie szkodzą, no cudowny kociak cudowny :) moja jedna jest kotna, ciekawe jakie bedą, bo rudy kocur jakiś czas temu chodził koło banderozy :) moje koty są podwórkowe (mieszkam na wsi) mają do dyspozycji dużo pomieszczeń gospodarczych, czasami dla rozrywki złapią mysz i wróbla... ;} kiedyś miałam najwięcej 24 koty :) ja taka kociara, wychowałam się z nimi, woziłam w wózku zamiast lalek, a na starość dostałam alergię... i tylko na koty... jak jestem w jednym pomieszczeniu razem z kotem to od razu swędzą mnie oczy i kicham :(
Usuńok, koniec już bo się blog o kotach zrobił ;P
UsuńRenatko, nadmieniając do tego co wyżej napisałam - przetestowałam ten krem CC. Powiem Ci, że jestem naprawdę pozytywnie zaskoczona. Trzymał się niemal bez zarzutu cały dzień, po kilku godzinach naniosłam drobne porwaki (bibułka i jakieś tam drobne czary mary ;)) Jest bardzo delikatny i lekki, niemal transparentny, ale naprawdę przyzwoicie zakrył to co miał zakryć ;) Troszkę pogrymaszę - za słabo zamaskował poje pory na nosie...ale cóż, jak się ma takie wulkany to trudno oczekiwać cudów. Jestem zadowolona :) Zobaczymy na jak długo wystarczy to cudo ;)
OdpowiedzUsuńGąbeczka - hmmm no tak jak już pisałam, bez szału. Ważne, że spełnia swoją rolę. A może ona taka ma być?
O tych porach też pisałam - miałam te same odczucia. No i właśnie byłam zaskoczona, że takie "nic", a stosunkowo dobre krycie, czy raczej wyrównanie kolorytu. Otworzyłam ostatnio próbki CC Sulwhasoo - spodziewałam się bóg wie czego, a wcale nie jest lepszy, jakby suchszy i też beżowy, (więc nie muszą być chyba magiczne kapsułki z kolorem). Zaczynam dopiero moje doświadczenia z BB, CC itd. i nie mogę porównać zbyt wiele.
UsuńJa zabieram się za kolejne testy kremów BB i CC z wyższej półki. Mam też Herę Cushion, zobaczymy jak wypadnie w porównaniu ze Scinic. Na pewno opiszę wrażenia, ale na razie muszę dać skórze nieco oddechu, znów dostałam jakiegoś uczulenia :(
UsuńNo cóż intensywne testowanie wymaga poświeceń. Ja mam szczęśliwie skórę mało wrażliwą i choć to karygodne, jeśli już coś mnie podrażni to ratuję się elocomem - zwykle raz cieniutko wystarczy i rano nie ma śladu. No ale zdarza mi się to naprawdę bardzo rzadko. Życzę więc gładkości na święta:)
UsuńElocom - muszę przy okazji poprosić lekarza o receptę :). Nie dziękuję, mam nadzieję, że do niedzieli mi przejdzie.
UsuńDziewczyny, a o którym CC cushion tu piszecie, bo się już pogubiłam? Ja też koniecznie chcę jakiś podkład w tej formie, ale ciągle się zastanawiam, co się przy tej mojej przetłuszczającej cerze sprawdzi...
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńPiszemy o CC firmy Makeon w poduszce ( http://www.ebay.com/sch/i.html?_trksid=p2047675.m570.l1313.TR0.TRC0.H0.Xmakeon+cc+cushion&_nkw=makeon+cc+cushion&_sacat=0&_from=R40 ). Do kupienia na ebayu za ok 10-12 USD, dostępny w 2 kolorach: #21 i #23. # 21 był w SB2 i choć z początku miałam obiekcje, uważam, że jest to całkiem dobry produkt. Gdzieś wcześniej piszę co o nim myślę, a powyżej Małgosia, która kupiła go ostatnio. Niedrogi (gdy weźmiesz udział w licytacji, ale wygrać nietrudno) i myślę, że do rozważenia.
UsuńDziękuję za odpowiedź, tak myślałam, że o ten chodzi, ale przyszedł mi jeszcze do głowy Scinic i nie byłam pewna.
UsuńDziewczyny, szykujcie portfele:
OdpowiedzUsuń"As of April 19th, we ship to 31 countries:
Australia, Belarus, Belgium, Bulgaria, Canada, China, Croatia, Czech Republic, Denmark, Denmark, Finland, France, Germany, Greece, Hongkong, Hungary, Japan, Netherlands, New Zealand, Norway, Poland, Portugal, Romania, Singapore,
Slovenia, Spain, Sweden, Switzerland, Taiwan, Ukraine, United Kingdom, the U.S. "
The weareback1 code can also be used to ship to the newly added countries now"
Info z MUT.
Hehe, mówcie mi: "mistrzu" ;) A raczej mistrzyni-wiedźmo :P
OdpowiedzUsuńMoja droga, wywróż mi proszę jakąś wygraną w totka, żebym mogła ogarnąć te wszystkie zakupy ;)
Usuńno Jesteś niesamowita - czynię pokłony :)
UsuńNo i cóż, Memebox from Nature i Mini są już moje. Prawdę mówiąc mam nadzieję, że Meme wstrzyma się nieco z dodawaniem nowych boxów, poprawi CS a mój portfel nieco odpocznie po wszystkich wiosennych zakupach...
OdpowiedzUsuńZapraszam tu na kontynuację wątku o Meme:
OdpowiedzUsuńhttp://cudainiecuda.blogspot.com/2014/04/memebox-wraca-do-polski.html?m=1