Menu

6 czerwca 2014

Rozświetlacze do twarzy Banila Friday night 3D highlighter i SKIN79 Diamond Star Glow Ball Powder

Używacie rozświetlaczy do twarzy? Ja ostatnio częściej, praktycznie codziennie, podkreślając okolicę oczu. Robię "literę C" od szczytu kości policzkowych do końcówki brwi. Dodatkowo, leciutko muskam pod brwiami. Dzięki temu podkreślam kości policzkowe oraz "otwieram" oczy.

Rozświetlacz pomoże również optycznie podkreślić usta, zwęzić nos i poprawić kształt twarzy.
Miejsca, w których można użyć rozświetlacza 

W swojej kosmetyczce posiadam dwa rozświetlacze azjatyckie, Banila i SKIN79:


Banila Friday night 3D highlighter

Produkt znajduje się w tekturowym pudełku, które na pierwszy rzut oka nie sprawia wrażenia profesjonalnego i trwałego. Na szczęście w praktyce jest dość wytrzymałe. W zestawie znajdziemy lusterko wbudowane w opakowanie i pędzelek z miękkiego włosia. 

Banila highlighter  to rozświetlacz w kamieniu, ułożony w kwadraty o kolorze białym, różowym i fioletowym. Konsystencja oraz szczoteczka o cudnym rodzaju i kształcie włosia, pozwalają na idealne dozowanie i nakładanie produktu. Uzyskany efekt jest naturalny, dzięki czemu możemy spokojnie stosować na codzień.

Bez lampy - bardzo drobne, naturalnie wyglądające drobinki
Z lampą

SKIN79 Diamond Star Glow Ball Powder 

SKIN79 to z kolei rozświetlacz w kulkach. Zawiera pył perłowy, rumianek, ametyst, rubin, ekstrakt z portulaki i koenzym Q10. W opakowaniu znajdziemy dodatkowo puszek do nakładania produktu. 

Kulki w kolorach białym, zielonym, różowym, żółtym i fioletowym. Nakładamy go na twarz przy pomocy puszka. Nie jest to jednak wygodne rozwiązanie, ponieważ puszek jest duży, co utrudnia precyzyjne nakładanie produktu. Proponuję zamienić go na pędzel. Efekt jaki uzyskujemy jest uzależniony od ilości nakładanego produktu. W przypadku, gdy chcemy uzyskać bardziej naturalny efekt, musimy nakładać delikatnie, niewielką ilość. Rozświetlacz pozwoli też na uzyskanie mocnego podkreślenia okolicy twarzy, gdy nałożymy większą ilość produktu.

Bez lampy - duże drobinki zmieszane z mniejszymi, dość wyrazisty efekt
Z lampą
Porównanie Banila vs SKIN79:

  • Banila zapewnia bardziej naturalny efekt, dzięki czemu jest idealny na co dzień. SKIN79 daje wyrazisty efekt, dlatego też polecam go na wieczór. 
  • SKIN79 ma ładniejsze, porządniejsze opakowanie.
  • Banila zawiera w opakowaniu lusterko i cudny pędzelek a SKIN79 niewygodny puszek.


5 komentarzy :

  1. Ten banilowaty jest super, używam codziennie, i jeszcze miziam nim obojczyki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obojczyków jeszcze nie miziałam, muszę spróbować :).

      Usuń
  2. Wow, niezły wynik :). Zainteresowała mnie ta mgiełka, muszę kupić.
    Też założyłam nowe konto a co ;))).

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja spróbuję poczekać aż dodadzą punkty, zobaczymy czy starczy mi sił :). Chcę zamówić bąbelki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten Banila faktycznie wygląda zachęcająco :)

    OdpowiedzUsuń
Moje cuda i niecuda © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka