Póki co powracam do was z szybkim postem o pewnym kremie...
Piękna, rozświetlona skóra po nieprzespanej nocy? Podobno z kremem Vichy to możliwe.
Krem "wylewał" się ostatnio z każdej napotkanej gazety, w postaci reklamy lub próbki, z telewizora i sklepów. Dostałam miniaturkę 15 ml i postanowiłam czym prędzej wypróbować.
Według opisu produkt ma zagwarantować sprężystą skórę, wypoczęte rysy twarzy i świeży wygląd po przebudzeniu (nawet po źle przespanej nocy). Polecany jest do każdej cery i wieku. A oto szczegółowy opis ze strony Vichy:
Laboratoria Vichy stworzyły kompleks skutecznych składników aktywnych w pielęgnacji na noc, aby odtwarzać widoczne efekty regenerującego snu dla skóry. KWAS HIALURONOWY (nawilżenie i poprawa sprężystości skóry) + KWAS GLICYRYZYNOWY (działa kojąco) + KOFEINA (stymuluje mikrokrążenie, pomaga zmniejszać opuchnięcia) + WITAMINA B3 (ma właściwości zwężające pory, redukuje zaczerwienienia) + OLEJKI NAPRAWCZE (odbudowa funkcji bariery ochronnej skóry) + ADENOZYNA (ma działanie przeciwzmarszczkowe i wygładzające). Dla każdego typu skóry, nawet skóry wrażliwej. Formuła hipoalergiczna, bez parabenu. Zawiera kojącą i regenerującą Wodę Termalną z Vichy.
Produkt znajduje się w porządnym, miłym dla oka słoiczku. Przyznaję, że opakowanie jest genialne, profesjonalne i przyjemne dla oka.
Idealia ma żelową, lekką konsystencję o różowym kolorze. Przyjemny zapach jaśminu i zielonej herbaty.
W sieci można znaleźć same "ochy" i "achy", użytkowniczki zachwycają się tym specyfikiem. Niestety ja mam tutaj odmienne zdanie...Po pierwsze po nałożeniu na twarz czułam swędzenie i pieczenie. Uwierzcie, nie zdarza mi się to często a ostatnio wcale. Po drugie niestety nie działa. Nie zauważyłam ani rozświetlenia, ani nawilżenia. Moja sucha skóra była rano jeszcze bardziej wysuszona niż przed nałożeniem tego produktu. Być może mam uczulenie na jakiś składnik, być może zbyt suchą skórę.
Próbowałyście Idealii? Jakie są wasze wrażenia?
Ja nie mogę używać vichy, po każdym kremie piecze mnie skóra i nikt mnie nie przekona, że to dobry objaw :)
OdpowiedzUsuńps. bardzo pozytywne zmiany na blogu :)
Dziękuję :*
UsuńCiekawa jestem jaki składnik nas uczula.
Nie mam ogolnie uczulen na zadne skladniki, ale własnie 2 razy po kosmetykach Vichy piekła mnie i swedziała skora.... wiec ogolnie juz ich nie stosuje... Mi tez sie zmiany podobaja :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńJak widać coś jest nie tak z tym kremem / ich kosmetykami. Nie wszystkim służą.
Ja pokochałam ten krem! Jeden z lepszych kremów na noc jakie miałam :) nie tak dobry jak Nuxe Detox, ale i tak mi całkiem podpasował.
OdpowiedzUsuńWidziałam recenzję u Ciebie na blogu. Super, że Tobie pasuje :)
UsuńUżyłam próbki z gazety ale tyłka nie urywa :p Kiedyś przez rok używałam kremu nawilżającego Vichy, który nie robił dosłownie nic. W sieci wiele dziewczyn ma negatywne zdanie o tej marce i ja też trzymam się od niej z daleka.
OdpowiedzUsuńLubię to serum Idealia, natomiast krem na dzień jest, moim zdaniem, za ciężki - żeby uzyskać faktycznie efekt rozświetlenia trzeba sporo nałożyć a wtedy się zbija i roluje. Nie miałam okazji jeszcze testować tego na noc, jak trafi mi się jakaś próbka to chętnie spróbuję.
OdpowiedzUsuńCo do Vichy to sporo osób ma o tej marce złą opinię, moją mamę np. też uczula.
Vichy nigdy mi nie odpowiadało. Kremy albo były za ciężkie, albo za lepkie, albo po porstu jakieś takie niefajne. Nie używam ich więc, ale gdyby trafiła mi się próbka, spróbowałabym. Może coś się zmieniło.
OdpowiedzUsuńDziewczyny, dzisiaj kurier ma przywieźć "Naturalnie z pudełka".
OdpowiedzUsuńDuży plus za termin dostawy i kuriera. Jak lipcowe pudełko to w domu 1 lipca :D
Zobaczymy...
Daj znać co będzie w środku:)
UsuńJa rowniez chetnie sie dowiem co w sobie skrywa to pudełeczko :P
OdpowiedzUsuńNo już mam... nie wiem, pisać czy nie?
OdpowiedzUsuńUWAGA nie czytać, nie czytać!!! Ujawniam zawartość!
1. Żel do mycia ciała Zielone laboratorium z żurawiną i sokiem z jabłek
2.Pasta do zębów bez fluoru Lavera
3. Jaśminowy tonik do twarzy Orientana
4. Olejek do demakijażu twarzy i oczu Orientana
I próbki: Earthnicity puder mineralny silk glov, próbka masła do ciała Zielone laboratorium jabłko i lawenda i próbka peelingu Orientana papaja i żeń-szeń.
Sprawdzę ceny produktów w sieci. Niezależnie od wyników - jestem bardzo zadowolona!
fotka:
Usuńhttp://iconosquare.com/viewer.php#/detail/1019370596429363336_1358747461
Olejek nie jest Orientany tylko Nova Go Cranberry
UsuńNie licząc próbek, faktyczna wartość kosmetyków wyniosła 104 zł. Na ulotce informacyjnej podają prawdziwe ceny kosmetyków. Wszystko jest pięknie zapakowane, ekspresowa przesyłka kurierem. Zawartość pudła przemyślana i dobrze dobrana. Kupię kolejne!
UsuńWłaśnie przetestowałam to masło do ciała Zielone laboratorium z jabłkiem i lawendą. O matko, jaki ma piękny zapach (o ile ktoś lubi zapach cynamonu). Jest gęste, bardzo odżywcze, ale nie tłuste. Bardzo szybko się wchłonęło. I ten zapach... Szkoda, że jest go tak mało w tej próbce.
UsuńŚwietne pudełko. Ile kosztuje z wysyłką?
UsuńSuper zawartość, teraz żałuję, że się nie zdecydowałam...
UsuńCena to chyba 89zł.
Tak, 89 z przesyłką kurierską. Przy pakiecie wychodzi po 85zł.
Usuńdziej cieszę się z tego, że dostałam solidnie przygotowane i uczciwie sprzedane pudełko. Bez naciągactwa, sztucznego zawyżania cen, bez przeterminowanych kosmetyków i śmieci, zamiatanych z wyprzedażowych półek. Kosmetyki są naprawdę ciekawe, mają doskonałe składy, większości z nich nie znam, ba nawet o nich nie słyszałam. Np. ta firma Zielone laboratorium, no nie słyszałam o nich. To co od nich dostałam wygląda imponująco! To chyba wyższa półka. Ja chyba sobie normalnie kupię to masło do ciała... Żel też wkrótce przetestuję, pachnie nieziemsko. A olejek do demakijażu...
UsuńO to chodzi. Chcę kupować solidne pudełka i testować nowości, lub coś czego nie kupię w pierwszym lepszym markecie.
Mnie też się bardzo podoba. Zamiast próbki masła do ciała, dostałam próbkę płynu micelarnego z miętą.
UsuńWypróbowałam już olejek do twarzy, peeling, tonik i żel do mycia. Cieszę się, jak dziecko.
Wszystkie te kosmetyki są dla mnie nowościami. Myślę, że trzeba dokładniej się przyjrzeć ofercie Zielonego laboratorium.
Super pudełko :) Byłabym zadowolona z każdego produktu. Miłego testowania dziewczyny :)
UsuńBardzo fajne pudełko. teraz żałuję, że przegapiłam.
OdpowiedzUsuńAgata
no super to pudełko :) ale ja niestety ciągle na odwyku, tak to jest, jak się szalało z meme hehe, i dopiero teraz czasowo (niestety płacę, za niedoczynność, przy której nie miałam na dużo spraw siły, ale hormony zadziałały i od jakiegoś czasu wracam z lekka na tor :) się ogarniam i robię selekcję, co mam do pozbycia się i wrzucenia w internety...
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba nowa szata bloga, to serduszko różowe jest piękne :)
Dziękuję Jolu :*
UsuńFajna zawartosc. Kazdy kosmetyk wyprobowalabym z checia :)
OdpowiedzUsuńZapraszam: http://cudainiecuda.blogspot.com/2015/07/hada-labo-koi-gokujyun-uv-white-gel.html
OdpowiedzUsuńPo raz pierwszy dodawałam zdjęcia w inny sposób, mam nadzieję, że będą się wyświetlać poprawnie :)
Świetna sprawa. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń