Menu

Cutie Pie Marzia 2 by Memebox

Witajcie! Wracam do żywych, ale nie czuję się jeszcze na tyle dobrze, żeby pisać długie posty. Dlatego też dziś będzie dużo zdjęć a mało pisania. W zeszłym tygodniu moja siostra odebrała swoje pierwsze i ostatnie zakupione pudełko od Memebox. Zależało jej na produktach do makijażu, z braku wyboru padło na CPM2. 

Box zyskuje przy bliższym poznaniu :). Siostra jest zadowolona ze wszystkich produktów oprócz kredki do ust, ponieważ nie pasuje jej kolor (wolałaby róż).

Zapraszam do oglądania a ja wracam pod kołderkę!
























166 komentarzy :

  1. To pudło jest po prostu kultowe :D
    Też go wzięłam chrześnicy męża. No mam nadzieję, że będzie zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musi być zadowolona, nie ma wyjścia :) Poza tym to pudło jest o niebo lepsze od obecnego asortymentu Meme...

      Usuń
    2. Tak, nie spodziewałam się, że zawita na Ani blogu. Dla osoby bez memeprzeszłości i zalegających zapasów może być jednak atrakcyjne. Serum jest podobno bardzo fajne.

      Usuń
    3. Bez memeprzeszłości... tak, świetne to brzmi!
      My jesteśmy kobietami z przeszłością, memeprzeszłościa oczywiście :)

      Usuń
    4. Lampka Lamka to zabrzmiało jak kobietami po przejściach...z meme oczywiście :)

      Pudełko śliczne, słodkie, miałam zamówić swoje córci, ale jakoś bałam się, że trafię dziwaczne kolory, a teraz no cóż...jedynie mogę sobie popatrzeć :)

      Usuń
    5. Twoje zdjęcia Aniu powodują, że box wygląda bardzo cekawie. Myślę, że młodej dziewczynie przypadnie do gustu.

      Usuń
    6. Nigdy nie rozumiałam, dlaczego to pudełko było tak nielubiane. Ale ja mam krótką memeprzełość (he, he, doskonałe określenie). Za to burzliwą i rujnującą portfel.

      Usuń
    7. Było nielubiane, bo zrobili wielką reklamę z niewiedząca co pokazuje dziunią i wypuścili ponad 4000 sztuk.

      Usuń
  2. Nie wiem co robić z tym Joy boxem, zaraz go wykupią, ale w sumie nic nie potrzebuję z tych kosmetyków. Mam dylemat.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie biorę, nie podoba mi się ;P i myślę, że warto zacząć rozsądniej podchodzić do tematu kupna kosmetyków ;)

      Usuń
    2. O tak rozsądek, muszę o tym pamiętać przy każdym impulsie do zakupu :)

      Usuń
    3. Ja również nie kupuję, tym bardziej, że jakoś szczególnie mnie nie zachwycił. No i ostatnio zdystansowalam się od boxow :)

      Usuń
    4. Ale dziwne się zrobiłyśmy ;) rozsądek, niechęć do boxów.. niesamowite ;DD

      Usuń
    5. Jeśli włączymy rozsądek, to już nie będzie takiej zabawy. Ja zamówiłam Joya, podobało mi się tam kilka rzeczy, więc dlaczego nie?

      Usuń
  3. Ja też odpuszczam joya...już część produktów wyprzedane, zresztą pozostałe nie są aż tak super, bym je chciała mieć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też nie biorę, zamówiłam pink Beauteque i maski od Gieni, a ciekawe kiedy przyślą nagrody z eopenmarket....

      Usuń
    2. ja właśnie a ebayu szperam, bo chce kupić sobie coś regenerującego. Też czekam na nagrodę z eopenmarket i ciekawość mnie zżera. A moje memeboxy właśnie wylądowały i mam nadzieję, że nie będą leżały gdzieś w urzędzie celnym.

      Usuń
    3. Jola, mi dzisiaj napisali emaila, ze wysyłaja paczke i dostane inny zestaw (dodatkowo doloza probki )....

      Usuń
    4. a, no to dopiero wysyłają.... inny zestaw, a napisali jaki?

      Usuń
    5. moje walentynkowe i seeds jeszcze chyba lecą, a BBF nie wiem, kiedy w końcu wyślą....

      Usuń
    6. Ja dziś dostałam 2 z 3 zatrzymanych przez urząd celny pudełek. Na szczęście obyło się bez VAT nawet za Bentona :) dziś zwolnili ostatnie także jutro powinnam dostać razem z BBF.
      Agata

      Usuń
    7. Monika a który Ty zestaw wygrałaś?

      Usuń
    8. A mi napisali tylko, że wysłali i żebym czekała na przesyłkę.

      Usuń
    9. Ja wygrałam My mini travel kit, a dostane ten co Wy - Travelkit .......

      Usuń
  4. A ja z okazji dnia kota zrobiłam zamówienie w zooplusie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My tam milony wydajemy;-) Bo koty 2.

      Usuń
    2. Koteł na pewno będzie mruczeć z zadowolenia :)

      Usuń
    3. Ostatnio odnoszę wrażenie, że wszyscy mają koty...Wszystkie blogerki, które obserwuję na insta mają kocury, a ja?? Ja nie...moja jedna z córek ma uczulenie na sierść psa i kota, a rybki zdechły ;)

      Usuń
    4. Ja się stałam posiadaczką zupełnie przypadkiem. Zwierzę daje dużo radości, ale to ogromny obowiązek, szczególnie jak się ma taki chorowity egzemplarz jak mój. Przed chwilą zaliczyłam reanimację, bo kota miała atak astmy i się dusiła. Na szczęście rzadko ma te ataki, bo codziennie dostaje leki.

      Usuń
    5. To najesz sie pewnie strachu jak sie tak dusi? :(

      Usuń
  5. Właściwie jak jesteśmy w domu to nic jej nie grozi, od razu podajemy inhalator. Gorzej jeśli stanie się coś gdy nikogo nie ma, ale na to nie mam wpływu...

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziewczyny, czy możecie mi powiedzieć do czego służy Aloe Soothing Żel? Mam takie dwa - jeden Holika Holika w takim śmiesznym zielonym opakowaniu, a drugi w pudełku z przykrywką Inoface Cosmetics (obydwa z Memeboxów, ale nie wiem z których).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Holika Holika - Jesli jest to kosmetyk, o ktorym mysle to jest to kojąco-łagadzaco- chłodzacy zel do twarzy,ciała. Rowniez ma dzialanie nawilzajace.

      Usuń
    2. Dziękuję. Czyli można nim smarować wszystko? Strasznie go jest dużo. Może jako balsam do ciała się nada.

      Usuń
    3. Myślę, że można stosować na cale ciało.

      Usuń
    4. Ja miałam dwa podobne. Najlepiej się nim smarować po kąpieli. Jednym mogłam smarować nawet włosy. Zostaw go sobie na lato, po kąpielach w wodzie i opalaniu będzie jak znalazł.

      Usuń
    5. http://pinkmelon.pl/opis/5791226/holika-holika-aloe-99-soothing-gel-250ml.html

      Usuń
    6. Tak, to właśnie ten żel. Ma długą datę przydatności do spożycia... do użycia, więc zaczeka do lata. Dziękuję za porady:)

      Usuń
  7. Odpowiedzi
    1. No przyzwoicie. Maski Leaders insolution są dobre i dość drogie, lubię je. Choć przyznam się, że jak mam wybierać o raczej wybieram celulozowe a nie żelowe. Jakoś mnie te żelowe denerwują, mam wrażenie, że twarz mi się dusi :D A np. te żelowe z Sally’s Box maja jakieś takie haczyki czy coś? Może to ma pomagać w lepszej absorpcji i w tym żeby maska lepiej się trzymała, ale mi to po prostu podrażnia twarz. Moje policzki nie lubią mikroukłuć :)

      Usuń
    2. A ten box kosztował 25$..... hmmm no w miarę, w miarę. To taka ciut lepsza cena niż na ebay. Ciut...

      Usuń
    3. Mnie mąż upolował te maseczki w biedrze. Kupił przez pomyłkę 2 na trądzik więc sam będzie musiał zużyć:-)

      Usuń
  8. Dziewczyny, czy zamawiałyście BBF w ostatniej chwili tj. 10 lutego? Ja jeszcze nie dostałam numeru nadania. Boxa z pewnością wysłali, lub jeśli nie, to już nie wyślą. Macie swoje trackingi?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja już mam boxa, ale ja go zamawiałam w normalnym terminie, więc nie pomogę.
      Box jest w porządku. Dostałam przepiękny, jasno fioletowy lakier, taki pastelowy.

      Usuń
    2. Ja spodziewam się złotego brokatu:)

      Usuń
    3. ja też nie dostałam traka... a dlaczego mieliby już nie wysłać? kurde

      Usuń
    4. Obawiam się, że mogą sobie tym głowy już nie zawracać i wcale nie wysłać numeru nadania:(

      Usuń
    5. ja zrozumiałam, że boxa już nie mają zamiaru wysłać, hehe ;)

      Usuń
    6. Mój też wygląda tak jakby nadal siedział w magazynie Meme, ciekawe czy go w ogóle wysłali.

      Usuń
    7. Poczekam na seeds&flowers. Jeśli ten nie dojdzie po 2-3 dniach to założę spór na PayPalu. Pisałam do nich wczoraj z prośbą o tracking - oczywiście bez odzewu i więcej pisać nie będę. Myślę jednak, że boxy są wysłane i dotrą w przyszły poniedziałek lub wtorek.

      Usuń
  9. Aniu WYGRAŁAś w Jolse!!! Gratulacje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To są ampułki do picia - nie zauważyłam wcześniej:)

      Usuń
    2. Gratulacje. Jak Wy znajdujecie te wszystkie konkursy i rozdania? Zawsze jestem do tyłu...

      Usuń
    3. się mamy w znajomych, widzimy na fejsie, kto co która udostępnia, lajkuje :)
      a o tym jolse to Ania tutaj pisała, jest już tam następne rozdanie.

      Usuń
    4. Świetny jest ten zestaw Innisfree z dzisiejszego rozdania:) Trzymam kciuki za Was, no i za siebie oczywiście też :)

      Usuń
    5. Gratulacje Aniu. Nie wiem jak Wy to robicie. Ja nigdy nic nie wygrałam :)
      Nie mogę znaleźć informacji co trzeba zrobić by wziąć udział w rozdaniu?
      Polubić i udostępnić?

      Agata

      Usuń
    6. Gapa ze mnie. Dotyczyłam
      Agata

      Usuń
    7. Dzięki dziewczyny, choć dopiero teraz zauważyłam, że to jest właśnie produkt do picia a nie do nacierania twarzy, co nieco zmniejsza mój entuzjazm :P

      Usuń
  10. Zaraz kogoś zabiję! Ci idioci z WER Warszawa wysłali moją paczkę do urzędu w innej dzielnicy:(((( A ja cały dzień czekam bez sensu. Dopiero teraz patrzę, że to nie mój urząd pocztowy. I jeszcze dzwonię na 3 telefony i żaden dziad się nie odezwie. Poczta całodobowa. Żarty.
    Chyba ktoś mi pozazdrościł tych paczek w WER. Meme drukuje etykiety więc tam błędu nie było. Zwykła chamówa w polskiej rozdzielni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej też bym się wściekła! Zastanawiam się, czy przypadkiem poczta nie ma nas dość z tymi "różowymi pudełkami". U mnie już któryś raz z rzędu listonosz zostawia awizo, mimo że ktoś jest w domu. W poniedziałek też zostawił a jestem na zwolnieniu, więc cały czas siedzę na tyłku. Mój facet odebrał dziś tą paczkę, ale oczywiście bał się zapytać jak mu przykazałam, dlaczego nie przynoszą do domu. Płacę za dostarczenie do mieszkania a nie na pocztę!!!

      Usuń
    2. Też mi się to kiedyś zdarzyło. Oni dzielą przesyłki, w dużej mierze automatycznie i stąd to wynika. Moje meme pojechało innym razem nawet do Rudnej Małej koło Rzeszowa:) Obyś dostała jutro.

      Za to "no seeds, few flowers" pojawiły się w sortowni i pewnie trafią do mnie dopiero w piątek. Oznacza to, że BBF też powinien lada moment dotrzeć, choćby bez trackingu. I to będzie koniec.

      Usuń
    3. Aaaa tez kiedyś, zamiast do Komornik k.Poznania, pojechał do Rudnej.... potem do Wrocławia ...

      Usuń
    4. Ja czekam jeszcze na ziarenka, cleanse morning and night i box walentynkowy. Wszystkie są już w Warszawie. No i to będzie koniec przygody:(

      Usuń
    5. Ta nasza poczta! Lubią płatać figle.

      Mojego walentynkowego odnotowali dziś po południu w WER Warszawa. Mam nadzieję, że do piątku dojdzie, choć kto wie. To mój ostatni box.

      Małgosiu, odebrałam pędzel do maseczek. Wygląda obiecująco. W weekend będę testować :)

      Usuń
    6. mam 3 pudełka w WER jedno weszło przedwczoraj, drugie wczoraj a dziś przyleciały walentynki i zastanawiam się czy jutro coś dostanę? Dziś dostałam moje ostatni pudełko z trzech zatrzymanych przez rząd celny z Poznania. Procedury trwały ponad tydzień. także nic mnie już z nimi nie zdziwi. Nie tylko PP popełnia błędy. Jedno z moich pierwszych pudełek beglossy zamiast do Kalisza pojechało do Kielc :)
      Agata

      Usuń
    7. O to moje pędzle też już powinny być lada moment.

      Usuń
    8. O, już dostałaś? To może moje też niedługo przyjdą! :)

      Usuń
    9. Tak, dziś już do mnie dotarł. Myślę, że Wasze będą jutro, a najpóźniej w pt.

      Usuń
    10. Moje leżą na WER od wczoraj, mam nadzieje że do końca tygodnia będą u mnie.

      Usuń
    11. Nie, nie działał. Na przesylce była informacja, że nie posiada trakingu, czy jakoś tak. Wynioslam już śmieci :)

      Usuń
    12. Tracking, który podał nadawca działał tylko do czasu opuszczenia Chin przez nasze pędzelki. Gdzieś to napisali.

      Usuń
    13. A, to nie wiedziałam.. sprawdziłam dzisiaj pierwszy raz i nie działam ani na chińskiej, ani polskiej poczcie ;)

      Usuń
    14. O masz ci los; tracking który dostałam działa na chińskiej stronie i mówi, że przesyłka przyleciała na lotnisko w Warszawie 12 lutego! No to co robią z tymi moimi pędzlami do tej pory?

      Usuń
    15. No jak nic moje pędzle za 6 zł trafia na cło:)))

      Usuń
    16. No to ciekawe czemu mój tracking nie działa! Jest informacja, że nie znajduje takiego numeru

      Usuń
    17. Próbowałaś z tej strony: http://track.yw56.com.cn/en-US/ ?
      Jesli cos pokaże po podaniu numeru, to klikając w to masz całą historię. To i tak tylko sztuka dla sztuki -nasza poczt nie rejestruje tej przesyłki.

      Usuń
    18. Tu działa i mam tak jak Ty ;) od 12-go w Wawie

      Usuń
  11. Paulino, a Twój lookfantastic w końcu dotarł?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie :( Dziś przeszukali mój urząd pocztowy ręcznie i tu go nie ma. Tracę powoli nadzieję :( Napisałam do lookfantastic z pytaniem czy na pewno w ogóle wysłali. Ale wygląda na to, że się gdzieś zagubił. Może gdzieś jeździ po Polsce i jeszcze dotrze, ale nie mam wielkiej nadziei.

      Usuń
    2. O niech to... Reklamować możesz chyba po 3 tygodniach i jeśli nie pojawi się do poniedziałku to będziesz musiała próbować. Te instrukcje, co zrobić jeśli paczka się nie pojawi dotyczą chyba nie tylko przesyłek rejestrowanych, bo z takimi nie ma problemu - albo doszły, albo nie.

      Usuń
  12. Moje dwa zapasowe pędzle też już dotarły. Wysłali chyba hurtem :D Tak jak poprzednio, nie mam co do nich zastrzeżeń. No mam nadziej e, że będziecie zadowolone.
    Renatko, wymyślona przez Ciebie nazwa ostatniego boxa jest fantastyczna :D Mój tez już w Warszawie. W piątek powinien u mnie być. I to już będzie koniec...
    Moja poduszka Atrue leżakuje już dwa dni w Warszawie :( Mnie skręca a ona leży...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O nieeee... sama jestem bardzo ciekawa. Pamiętaj, że system teraz nie rejestruje wyjść z sortowni - może leży w mojej ulubionej Rudnej Małej? Mam nadzieję, że jutro przyjedzie.

      Usuń
  13. Cudowna odpowiedź na maila z pytaniem o trackig do BBF (nadeszła dziś wieczorem):
    You'll receive a tracking number notification once it is available. Our warehouse is preparing shipment now and will mail out your package soon :)
    Czyżby nie zauważyli, że zakończyli wysyłanie w zeszły piątek? Nie uznali nawet za stosowne zmodyfikować swoich standardowych maili.

    OdpowiedzUsuń
  14. Widziałyście? http://yourhealth.asiaone.com/content/blogger-qiu-qiu-hits-back-critics-over-plastic-surgery. Mam wrażenie, że po tych operacjach wszystkie wyglądają tak samo. Nie podobają im się kwadratowe szczęki, więc sobie zmniejszają. Widać, że jakoś też rozjaśniają skórę, pewnie jakimś laserem...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest straszne i okropne. Naprawdę rozumiem, że można czegoś w sobie nie lubić i wszystko jest dla ludzi, ale to przechodzi jakiekolwiek granice rozsądku. Przypomniała mi się kobieta-kot, która przeszła dziesiątki operacji, aby osiągnąć przerażający efekt twarzy kota. A moja córka pokazywała mi ostatnio bluzę z napisem: "codziennie rano budzę się piękniejsza, ale dziś to już przesadziłam..." i tego się trzymajmy:)

      Usuń
    2. Fajna bluza :)
      Ja miałam jedną operację plastyczną twarzy, wzbraniałam się przed nią 14 lat. Rhinoplastyka przegrody nosowej, ze względu na krzywą przegrodę, przez którą miałam ciągle zapalenie zatok. Rekonwalescencja jest bardzo nieprzyjemna i nie wyobrażam sobie zrobić takiej operacji z fanaberii.

      Usuń
    3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    4. Pewnie masz na myśli tą istotę: http://www.dailyhaha.com/_pics/catwoman.jpg
      Straszne...

      Usuń
    5. Zmieniłam link na krótszy:
      https://www.google.pl/search?q=Jocelyn+Wildenstein&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ei=ZA_lVPeGPIq7PbO9gZAJ&ved=0CAgQ_AUoAQ&biw=1440&bih=797

      Tak o nią mi chodzi i nadal uważam, że nazywanie jej kobietą-kotem jest obraźliwe dla wszystkich kotów:)


      Usuń
    6. W końku ktoś kto miał operowaną przegrodę! Też mam krzywą i przez to wiecznie zatkany nos.. przez to nadużywam kropli do nosa... dostałam skierowanie na zabieg już jakiś czas temu ale ciągle nie mam odwagi iść i się zapisać...
      Warto zrobić ten zabieg?

      Usuń
    7. Ja też mam krzywą ale tylko trochę i bez większych konsekwencji zdrowotnych. Alternatywą dla operacji jest zabieg laserowy. W Warszawie robili to kiedyś w szpitalu na Wołoskiej. Może poszukaj w necie.

      Mój Seoul Style po godzinie dzwonienia, został zlokalizowany. Miła pani oddzwoniła do mnie poźniej kiedy listonosz wrócił z rejonu. Wysłałam męża po odbiór żeby ta paczka już nie krążyła. Adres oczywiście był ok. Nawet zrobili adnotację "nie dotyczy oddziału 78".

      Usuń
    8. A jeśli chodzi o azjatycki trend w chirurgii plastycznej, to kompletnie mi sie to nie podoba. Jakbym miała taką "kwadratową" szczękę jak ta dziewczyna przed operacją, to byłabym szczęśliwa. W Polsce żaden chirurg nie zrobiłby takiej modyfikacji. Przez te zabiegi twarz robi się płaska i przypomina mi kawałek białego sera:-) Wiecie, taki w trójkątnym opakowaniu.

      Usuń
    9. Mi przypomina ufoludka z wielkim czołem i malutką szczęką:) Nie są to europejskie kanony piękna - i dobrze, bo to straszne męczarnie.

      Usuń
    10. Słyszałam gdzieś opinie, że ten zabieg laserowy jest kiepski i, że trzeba go później odnawiać

      Usuń
    11. A jeśli chodzi o azjatycki trend w chirurgii plastycznej, to kompletnie mi sie to nie podoba. Jakbym miała taką "kwadratową" szczękę jak ta dziewczyna przed operacją, to byłabym szczęśliwa. W Polsce żaden chirurg nie zrobiłby takiej modyfikacji. Przez te zabiegi twarz robi się płaska i przypomina mi kawałek białego sera:-) Wiecie, taki w trójkątnym opakowaniu.

      Usuń
    12. Anita, moim zdaniem warto, jeśli ktoś czuje objawy krzywej przegrody. Ja cały czas chorowałam a od tego czasu przestałam. Oczywiście są minusy - moja śluzówka długo się odbudowywała i nawet do tej pory - a minęło 7 lat muszę co najmniej raz dziennie wpuszczać sobie roztwór soli morskiej do nosa. Ważne, żeby zrobić sobie w sprawdzonym miejscu - ja miałam na Wołoskiej w szpitalu MSWiA, polecam. Była tam wcześniej moja koleżanka i też dobrze jej zrobili.

      W moim przypadku nie wchodził w grę laser, miałam zbyt skomplikowane skrzywienie.

      Usuń
    13. Ania, dzięki za opinię ;) u mnie Warszawa nie wchodzi w grę.. za daleko. Szczecin, Gorzów, ewentualnie Poznań.
      Miałaś znieczulenie ogólne? Długo zostawałaś w szpitalu?

      Usuń
    14. Tak, znieczulenie ogólne, byłam w szpitalu dwie doby, choć standardowo są zwykle trzy. Miałam widok na Pałac Kultury :) Najgorsze są dwa tygodnie po operacji, trudno się oddycha, ale warto pocierpieć.

      Usuń
    15. No właśnie tych trudności w oddychaniu się obawiam ;(

      Usuń
    16. To nie jest aż tak straszne, wytrzymasz na pewno. Zobaczysz później jaką poczujesz ulgę.

      Usuń
  15. Mnie to przeraza.... do konca zycia nie zapomne zajec z chirurgii na studiach własnie przez kobiete,ktora je prowadziła.... asystentka chirurga... wygladala jak manekin, dziwnie sie na nia patrzylo, nawet trudno bylo stwierdzic ile ta kobieta ma lat, zastanawilasmy sie czego ona nie ma zrobionego.... Oczywiscie bardzo chetnie opowiadała o roznych operacjach, polecala klinike w ktorej pracuje.... i jeszcze jedno- na zakonczenie pokazala kilka filmikow z przeprowadzonych operacji ( ja musialam zamknac oczy,bo to nie na moje nerwy)

    OdpowiedzUsuń
  16. Taka ciekawostka:
    https://www.periodbox.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie no... a ciekawe czy jest condombox :P

      Usuń
    2. Muszę poszukać. Jak nie znajdę to masz copyright i biznesową niszę na rynku:-D

      Usuń
    3. Jola, trzymam za słowo :P

      Usuń
    4. a jednak coś w świecie jest https://www.rubberclub.com/ ;P

      Usuń
    5. Gumki, gumkami ale jakby dorzucać inne erotyczne gadżety np.jadalne stringi, mikrowibrator czy olejek do masażu to byłby oryginalny box:-P

      Usuń
    6. są i takie, fajne ;P http://www.bustle.com/articles/5393-beyond-birchbox-6-super-sexy-subscription-boxes/overview

      Usuń
    7. A my sobie zawracałyśmy głowy memeboxem! ;-)

      Usuń
    8. hahaha, ale namiastka była: Nadu Skin The First Love Pack ;)

      Usuń
    9. Dziewczyny do dzieła, wypuszczajcie pudełko ;)

      Usuń
    10. Moja koleżanka projektuje i szyje bieliznę erotyczną, jak coś to pomogę w biznesie :)

      Usuń
  17. Wypisałam wszystkie (chyba) sklepy: http://cudainiecuda.blogspot.com/2015/02/sklepy-z-kosmetykami-azjatyckimi.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Aniu, dobrze czasem zajrzeć na różne strony, zanim się coś kupi. I dobrze wiedzieć gdzie szukać.
      Ostatnio wpadłam jeszcze na http://ibuybeauti.com/ i http://cosmetic-love.com/
      W tym drugim zamówiłam, na pocieszenie po niekupionym pudełku herbacianym, puszką Atrue. Przyjechała szybko i bez problemów.

      Usuń
    2. Dodam też te dwa sklepy. Robi nam się pokaźna lista :)

      Usuń
  18. Poducha ATRUE pierwsze wrażenia:
    Kolor 23 - hmmm chyba ciut ciut za ciemny dla mnie na tę porę roku. Na wiosnę będzie z pewnością lepszy. Nie jest źle, nie odcina się, ale brakuje mi tego efektu jasności/świetlistości na buzi. Kolor to po prostu beż, nie jest żółty, nie jest różowy, po prostu taki cielisty beż.
    Krycie - średnie. Jeżeli ktoś ma coś do ukrycia, to ta poducha nie da rady. Jeżeli ktoś chce wyrównać koloryt cery, ukryć delikatne zaczerwienienia, to jak najbardziej polecam. Poducha daje bardzo, ale to bardzo naturalny efekt. Piękny, ale delikatny.
    Efekt końcowy - satynowe wykończenie, błysk naturalny. W sam raz.
    Co do trwałości się nie wypowiem, bo jak przyszła to natentychmiast :D zmyłam to co mam i nałożyłam poduchę. Było to jakieś pół godziny temu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj to dobrze ze już jest:) Niedobrze, że nie jest trochę jaśniejsza:( Zastanawiają mnie te kolory. Oczywiście 21 nie jest równy 21 innej firmy, ale dlaczego zamówiłaś 23 skoro 21 ślimakowe jest dobre? Ja zawsze mam dylemat, bo 21 jest zwykle za jasne, a 23 chyba właśnie tak jak piszesz nie daje tej świetlistości, choć nie jest za ciemne. Mam kolor skóry średni, środkowoeuropejski chłodny beż, choć nie różowy. Doceniam jasną skórę, choć ja oczywiście w zbyt jasnym podkładzie wyglądam blado, a nie jasno.
      Potestuj jeszcze i oceń trwałość i komfort noszenia, bo to bardzo ważne parametry. Cały czas chodzi mi po głowie moja poducha IOPE: czy 23 byłaby lepsza? czy ten efekt suchości nie wynika właśnie z koloru, który podkreśla wszystko zamiast tuszować? Za mało mam danych... i tak naprawdę pod podkład nigdy nie używałam primera i zawsze trzymało się ok i teraz tez raczej nie używam. Może wzrosły mi wymagania. Wiele dziewczyn pisze, że poduszki wymagają primera - jak myślicie?

      Usuń
    2. A, no i chciałabym kupić tę ATRUE, ale teraz to już nie wiem co brać.

      Usuń
    3. Będzie idealny na lato :)

      Ja mam 21, a czasem i taki jest za ciemny. Ostatnio testuję Dr. G, lepiej trzyma się z bazą. Próbowałam też z tymi płatkami z esencją, też super. Nie wiem jednak jak z typowym primerem. Generalnie moim zdaniem poduszki są jak kremy CC - raczej rozświetlają buzię, lekko korygują niż spełniają funkcję podkładu. Mi to akurat odpowiada, ale jeśli ktoś ma dużo przebarwień, czy wyprysków to raczej się nie sprawdzi.

      Usuń
    4. Renatko, ślimakowa to chyba nie ma numeru, ona jest chyba produkowana w jednym kolorze i ten właśnie kolor jest dla mnie ciut za jasny. Jestem w nim właśnie trochę blada. Zakładam, że jest ona na takim poziomie 21. Dlatego też zdecydowałam się na 23. No nie mam porcelanowej, jaśniuteńkiej cery.
      Wydaje mi się, że niestety, każdą poduszkę trzeba będzie na sobie przetestować, nie ma wyjścia.
      Jutro zrobię swatche ze ślimakowej i Atrue 23. Zobaczycie i porównacie sobie.

      Usuń
    5. To byłoby super. Tej Makeon pewnie już nie masz? Bo tę znamy i byłby punkt odniesienia

      Usuń
    6. Aniu, właśnie o trwałość mi chodzi. Wiadomo, że krycie to sprawa indywidualna, ale ostatnio (ciekawe dlaczego?) nie tuszuję zbyt wiele. Właśnie chciałabym wyrównać koloryt, ale na cały dzień. Popróbuję z primerami, mam ich przecież mnóstwo, choć dziwi mnie, że poduszki są zwykle 1000 w 1, a primer się przydaje:) Często też słychać głosy, że przygotowanie cery to klucz do sukcesu, a różne poduszki lubią co innego.

      Usuń
  19. Spoiler do punk baga: https://fbcdn-photos-d-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xpa1/v/t1.0-0/10985201_10152789165201374_296682131005571870_n.jpg?efg=eyJpIjoidCJ9&oh=b0c98833b1ac58dc02e5b4563af523b4&oe=5557D398&__gda__=1434725106_fc8498073c02677fe7d06f5a67c6204d

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie napisałam że dostałam dziś seeds&flowers. Ania go z pewnością wkrótce opisze, a zawartość jest znana Oznacza to, że BBF, który został wysłany najpóźniej następnego dnia powinien dotrzeć w ciągu 1-3 dni. Trackingu cały czas nie ma, ale myślę że boxy zostały wysłane.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój sobie jeszcze leżakuje w WER. Jeśli dobrze pójdzie i listonosz się do mnie pofatyguje, to może dostanę jutro.

      Usuń
    2. Mój dzisiaj do mnie dotrze razem z wygrana z Ber de Ver :) Ciekawe co sie dzieje z BBF, ale tez mi sie wydaje, ze je wysłali i po niedzieli powinny dojsc.

      Usuń
    3. Też już je mam od wczoraj i zastanawiam się po co mi one?:)))

      Usuń
    4. A moje pędzle jeszcze nie dotarły:( Od przybycia na polską ziemię 12 lutego ślad po nich zaginął. Mam nadzieję, że jeszcze dojdą, a jak nie to zmówię następne.

      Usuń
    5. Ok, cd. testów poduchy ATRUE.
      Obiecałam swatche. Zrobiłam je na zwykłej kartce, bo na ręce za cholerę nic nie widać :(
      http://iconosquare.com/viewer.php#/detail/924527577780353126_1358747461
      Jak zrobiłam je na kartce, to stwierdziłam, że wcale nie ma takiej różnicy w "ciemności". I faktycznie - nie ma. Na twarzy ATRUE wychodzi kapkę ciemniej, ale to dlatego, że nie daje takiego mocnego połysku na buzi, ale raczej taki stonowany, satynowy blask. Atrue będzie lepsza do skóry mieszanej i tłustej.
      Zrobiłam eksperyment, pół twarzy w ATRUE pół w ślimakowej poduszce. Jak by ktoś nie wiedział, to by nie zauważył większej różnicy.
      Jedna uwaga. ATRUE podkreśliło mi kilka suchych skórek, o których istnieniu nawet nie wiedziałam. Może były tam, po tej jednej stronie nosa a może po prostu poducha uwydatnia suche skórki?

      W każdym razie Renatko, jeżeli chcesz wziąć ATRUE to weź nr 2 (a nie jak wcześniej pisałam 23, bo ATRUE ma tylko nr 1 i nr 2). Nie powinien być za ciemny o ile nie jesteś skrajnie bladolicą niewiastą a tym bardziej, że idzie wiosna, przyda się jakieś ożywienie koloru twarzy. Wydaje mi się, że warto przetestować tę poduchę. Jest naprawdę dobra.

      Usuń
    6. Renata - do mnie pędzle dotarły wczoraj.

      Usuń
    7. Małgosiu, wielkie dzięki. Na zdjęciach nawet bardziej podoba mi się kolor ATRUE, bo jest chłodniejszy. Zrobiłam porównanie posiadanych poduszek i BB i okazało się , że na zdjęciu wszystkie wychodzą praktycznie tak samo, a na twarzy na żywo wcale nie. Nie jest łatwe robienie takich porównań.

      Usuń
    8. Tu zamieściłam swatcha IOPE 21N i Makeon 21. Przepraszam za szczegóły anatomiczne, na zbliżeniu wyszło strasznie - to moja dłoń.
      https://plus.google.com/photos/108285636482883611634/albums/6117980629752515857?authkey=CPDzsumD3fTqIA

      Usuń
    9. Z tych wszystkich najbardziej podoba mi się odcień ATrue. Na razie nie kupuję, czekam na jakąś promocję. Wczoraj kupiłam zaś mini IOPE21.

      Usuń
    10. Dla Ciebie IOPE21 będzie z pewnością dobry. Dla mnie za jasny i waniliowy.

      Usuń
  21. Widziałyście, że lookfantastic na marzec już sprzedają?
    http://www.lookfantastic.com/beauty-box/lookfantastic-beauty-box-march-2015-worth-71.48/11028461.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak dostanę kiedyś lutowy to się zastanowię :(

      Usuń
    2. Ja zamówiłam subskrypcję na pół roku, ale historia Pauliny jakoś mnie zniechęca.
      Paulino, będziesz składać reklamację? Ciekawe jak rozwiązują takie przypadki. Zła jestem również w Twoim imieniu z powodu tej sytuacji, bo widać, że może się zdarzyć:(

      Usuń
    3. Pisałam już do nich w środę, odpisali, żebym jeszcze zaczekała do poniedziałku, bo wtedy mija te przewidziane na dostarczenie 21 dni i skontaktowała się ponownie, jeśli się nie pojawi. Wstępnie napisali tyle, że 'we will investigate this for you'. Czym się skończy to dochodzenie i czy jest jakaś możliwość wyśledzenia tej przesyłki to już nie wiem. Mam nadzieję, że może zaproponują wysłanie kolejnego albo jakąś rekompensatę, ale nie liczę na to za mocno.

      Oczywiście, od tego uzależniam ewentualny zakup kolejnych boxów, chociaż nie wiem, czy jeszcze będę miała odwagę a z trackingiem to średni interes.

      Usuń
    4. O rany, też mi przykro:-( Głupia poczta.

      Usuń
    5. Bardzo niedobrze :( Oby się zakończyło pomyślnie. Przyznam, że skusiłam się na marcowe pudełko żeby zrobić sobie prezent urodzinowy, ale w takim razie nie wiem czy to był dobry pomysł.

      Usuń
  22. Aniu!!!
    Box dla kota!

    http://www.rekobox.pl/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wow extra! Polubiłam ich teraz na FB i poczekam na inne rodzaje pudełek. Moja kota ma poważną alergię i może jeść tylko określone karmy, w związku z tym boxy jedzeniowe nie wchodzą w grę :(. Chętnie kupiłabym jakieś pielęgnacyjno - zabawkowo - okołokuwetkowe.

      Usuń
    2. No nieźle, biorąc pod uwagę jak chętnie koty korzystają z kosmetycznych pudełek (głównie siedząc w nich), a tu jeszcze maja zawartość, to są to same atrakcje.

      Usuń
  23. Zapraszam: http://cudainiecuda.blogspot.com/2015/02/memebox-special-64-green-food-cosmetics.html

    OdpowiedzUsuń

Moje cuda i niecuda © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka