Menu

Mój typ urody - Zima i czym się charakteryzuje

Oczywiście każda z nas jest niepowtarzalna i wyjątkowa, ale... z grubsza dzielimy się na cztery typy urody: WIOSNA, LATO , JESIEŃ, ZIMA. Te typy dzielą się na podtypy, łącznie 12. 

Nie będę opisywać wszystkich typów, tylko swój aby opowiedzieć wam o moich doświadczeniach w doborze kolorów ubrań i kosmetyków.

Czym charakteryzuje się typ Zima?

Wyobraźmy sobie Królewnę Śnieżkę - tak wygląda idealna Zima :) 
(jeden z podtypów Zimy to Głęboka zima, w którym znajdują się osoby z oliwkową cerą, lecz nie będę ich tutaj omawiać).
Zdjęcie ze strony www.allegro.pl
Włosy - naturalnie czarne, bądź ciemny brąz. Zimy zazwyczaj od dzieciństwa mają ciemne włosy. Tak miałam i ja, właściwie przez pewien czas byłam łysa a następnie pojawiły się włoski w kolorze ciemny brąz. Czy zimy powinny farbować się na inne kolory? Tak i nie. Nasz kolor jest trudny do rozjaśnienia a częste rozjaśnianie niszczy włosy. Z drugiej strony większość z nas chce wypróbować czegoś nowego. Koloryzując włosy musimy unikać odcieni ciepłych a wybierać zimne. Jeśli chcemy eksperymentować z blondem to pamiętajmy aby był to platynowy a nie złocisty blond.

Oczy - jasnoniebieskie, jasnoszare, jasnozielone. 

Cera - bardzo jasna, porcelanowa, często z różowymi tonami. Opala się ciężko, na początku na czerwono, następnie zmienia się w lekki brąz. Po opalaniu pojawiają się piegi.

Ja w wersji kasztanowego brązu (teraz mam mniej więcej taki kolor, poziom 4 z palet). Najbardziej zbliżonym kolorem do moich naturalnych włosów jest zimny, kasztanowy brąz:


A tu w wersji blond:

Wersja opalona blond:

Ubrania - Zima powinna ubierać się w zimne, wyraziste kolory (sama o tym często zapominam wbijając się nieustająco w czerń). Unikam ciepłych kolorów, które sprawiają, że cera staje się "ziemista". 
Zdjęcie z www.colormepretty.com

Makijaż - Usta pomalowane pomadką lub błyszczykiem w kolorze chłodnego różu. W ciemniejszych lub pomarańczowych wyglądam na chorą i mega bladą. 

Oczy - czarny tusz, szare/lila/różowe/brązowe/turkusowe/białe cienie do powiek. Unikamy zieleni i pomarańczy.

Policzki - róż do policzków w kolorze jasno różowym.

Podkład - Zima uwielbia kremy BB i CC, lecz nakładane w małych ilościach. Genialnie sprawdzą się tzw. poduszki "cushions". Zauważyłam, że u mnie dobrze sprawdzają się zarówno te kremy, które posiadają różowe podtony, jak i te, które mają bardziej żółtą tonację - choć minimalnie wygrywają różowe. Źle wyglądam w szarościach, które sprawiają, iż twarz wygląda na poszarzałą i zmęczoną. Wybieram zawsze odcień 21. 

Czy są z nami inne zimy? Czy macie takie same doświadczenia przy wyborze kolorów ubrań i makijażu?



32 komentarze :

  1. Aniu, jakiś czas temu bardzo drążyłam ten temat:) Podział na 4 pory roku lansowany lata temu absolutnie mnie nie przekonał ale 12 typów urody to już jest coś. Czy znalazłam na 100% swoją porę roku? Nie! Ciągle kombinuję. To tak trudne, że chyba jestem zgaszonym latem:)
    Nie wiem czy zgadzasz się żeby tutaj wrzucać linki do innych blogów ale ja swego czasu czytałam sporo stąd:
    http://ubierajsieklasycznie.pl/analiza-kolorystyczna-4-pory-roku/
    i analizy Arsenic.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się oczywiście :) Do mnie najbardziej pasuje czysta zima.

      Usuń
    2. Dodam tylko, że zgadzam się na linki pod warunkiem, że ktoś nie uprawia autoreklamy :)

      Usuń
    3. Ufff.. siebie nie linkuję;) Zresztą, mimo dobrych chęci przysnęłam z moim blogiem.

      Usuń
    4. Wiem jak to jest brak czasu i zmęczenie po całym dniu...

      Usuń
    5. O nie! To ja ostatnio złamałam zasadę! Przepraszam, nie wiedziałam ;(

      A co do typów urody to mam duży problem.. bo pasuję i do zimy, i chyba trochę do wiosny. Mam bardzo jasną cerę z tendencją do różowienia, ciemne włosy, po opalaniu wychodzą mi piegi, ale... opalam się od razu na brązowo i dobrze mi w złocie ;P

      Usuń
    6. Ojtam Ty jesteś swoja. Ja mam na myśli spamerów, którzy tylko biegają po cudzych blogach żeby wrzucić linka.

      O widzisz patrząc na Twoje zdjęcia widziałam zimę, ale może faktycznie jesteś trochę wiosną.

      Usuń
    7. Widocznie jestem ciepłą zimą ;D

      Usuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mi wychodzi wszędzie zgaszone lato i to się chyba zgadza. Niestety, nieszczególnie stosuję się do zaleceń kolorystycznych, bo namiętnie noszę czerń. Teraz zresztą do typu też nie do końca pasuję, bo od 1,5 roku jestem ruda ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czerń pasuje chyba do wszystkich typów, też ostatnio przeważa w mojej szafie :)

      Usuń
    2. Wg tych zasad niestety nie. Zimy w niej dobrze wygladaja i czyste wiosny ale lato juz jest stlumione przez czern. Lepsze sa tutaj szarosci, granaty. Oczywiscie w teorii;-)

      Usuń
  4. Nigdy nie analizowałam podtypów więc przyjmuję, że jestem zimą po prostu. W 90% procentach wpisuję się w ten typ. Nie zawsze też się tym podziałem przejmuję. Dobrze czuję się w czerni, czerwieni, brudnym różu, fiolecie. Największy problem zawsze mam z dobraniem podkładu - prawie każdy okazuje się za ciemny. Unikam słońca, bo kończy się to poparzeniem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O fajnie, kolejna zima :)

      Ja zaczęłam się interesować w momencie, gdy kiedyś dawno temu okazało się, że kompletnie nie pasują mi te same kolory, które nosiła moja Mama. Wyglądałam w nich na chorą i bardziej bladą. Oczywiście eksperymentowałam sama, ale analiza pomogła mi nieco rozszerzyć paletę barw :)

      Usuń
    2. Podobno lata czesto mysla, ze sa zimami;-)
      Ta cala analiza jest o tyle trudna, ze trzeba sie obejrzec w roznych kolorach, bez makijazu i najlepiej na zewnatrz. W dziennym swietle bez przeklaman jesli chodzi o temperature barw. Kiedy farbujemy wlosy, odrosty zmieniaja kolor i to tez falszuje obraz. Chociaz, czytalam ze najwazniejszy jest odcien skory, a wlosy sie nie licza. Sa rozne szkoly.

      Usuń
    3. Zrobiłam przed chwilą jakąś ankietę na necie i wyszło mi, że jestem latem.. haha! Straszna bzdura, bo z opisu nic do mnie nie pasuje ;P

      Usuń
    4. Anita, właśnie też zrobiłam pierwszy test jaki mi Google wyświetliło. Wyszło mi chłodna zima, ale ja zgadzam się z tym :)
      Dziewczyny chyba najlepiej jest samemu ustalić drogą prób i błędów typ urody jaki się ma, przymierzając różne kolory, kombinując z makijażem, kolorem włosów i dobrać to w czym najlepiej wyglądamy i się czujemy :) Wiadomo kobieta zmienną jest i czasem ma się ochotę na radykalne zmiany :) Klasyfikacja bywa pomocna, ale już same przefarbowanie włosów wiele zmienia.

      Usuń
    5. Anito, ale robiłaś 4 pory roku czy 12? Bo moim zdaniem 4 pory roku można sobie o kant... potłuc.
      Dobre jest też szukania analiz znanych osób. Co prawda aktorki, nie wychodzą z domu bez makijażu za to można się kolorystycznie do kogoś porównać.

      Usuń
    6. 4 :) w sumie nieważne, kupuję to w czym dobrze wyglądam i jakoś żyję ;D

      Usuń
    7. Spojrzałam, na Twoj insta i mysle, ze jedno jest pewne - masz chlodny typ urody:-)

      Usuń
    8. Tak chłodny moim zdaniem bardziej zima :P

      Usuń
    9. No też bardziej czuję się zimą ;P ale mam jasne oczy i naturalny kolor włosów taki mysi ;P przynajmniej tak było ponad 10 lat temu, bo mniej więcej od 12 lat farbuję włosy ;)

      Usuń
    10. Okropnie wyglądam w czerni, ale już antracyt uwielbiam. Wolę niezdefiniowane, ale niezbyt jasne kolory, nie lubię kontrastów... jestem "soft summer deep" i wiedziałam to zanim poznałam te klasyfikacje. Brudna ścierka, bardziej poetycko zwana kamiennym beżem, czy jakoś tam to jeden z moich ulubionych kolorów:)

      A i w końcu przyszła moja wygrana z eopenmarket: wysłana 12 marca, a nie 26 lutego jak twierdzili.

      Usuń
    11. Dobrze, że w końcu doszła paczka, choć firma nie wygląda na godną zaufania...

      Usuń
    12. Jeśli chcieli się zareklamować to się nie popisali.

      Usuń
  5. Moja mama jest zimą, ale bardziej podtypem południowym. Ja jestem delikatnym latem, ale od kilku już lat "stylizuje się" na jesień, bo wg mnie to najpiękniejszy typ kolorystyczny ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zapraszam :) http://cudainiecuda.blogspot.com/2015/03/etude-house-travel-kit-od-eopenmarket.html

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja nie wiem jaki mam typ urody i jakoś nigdy się tym nie zajmowałam. Niby zima, ale jakaś taka byle jaka. Kolory mi nie pasują. Mam bardzo ciemne włosy, mega zaczerwienione poliki, błękitne oczy. Całe ciało opala mi się na czerwono szybko brązowiejąc, a buzia czerwona jak cegła.Więc ubieram się na czarno- biało, bo tak najbezpieczniej. Brrr.. Moja córka ma taką śliczną śniadą cerę i zielone oczy po mężu...będzie śliczną kobietą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamiętam, że zawsze w młodości chciałam być śniada. Od pewnego czasu pogodziłam się i polubiłam swoją bladość :) a biały i czarny to bezpieczne kolory i pasują prawie każdemu.

      Usuń

Moje cuda i niecuda © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka