Wśród maskar do rzęs mam swoich faworytów zarówno w dolnych przedziałach cenowych jak i w najwyższych.
Mam długie, lecz cienkie rzęsy, które wymagają pogrubienia aby wyglądać idealnie. Dobry tusz do rzęs musi:
- pogrubiać rzęsy,
- łatwo się zmywać,
- nie podrażniać oczu,
- nie zostawiać śladów od rzęs pod oczami i nad oczami.
Nie oczekuję trwałości tuszu a mianowicie ze względu na wrażliwe oczy, wymieniam zawsze na nowy max po dwóch miesiącach. Nie przeszkadza mi zatem fakt, gdy tusz zaczyna się po tym czasie "sypać".
- pogrubiać rzęsy,
- łatwo się zmywać,
- nie podrażniać oczu,
- nie zostawiać śladów od rzęs pod oczami i nad oczami.
Nie oczekuję trwałości tuszu a mianowicie ze względu na wrażliwe oczy, wymieniam zawsze na nowy max po dwóch miesiącach. Nie przeszkadza mi zatem fakt, gdy tusz zaczyna się po tym czasie "sypać".
Tuszem do rzęs w wersji ekonomicznej, który podbił moje serce jest:
Eveline Volume Celebrity (Celebrities) - cena około 12 zł.
Zawiera on pigmenty mineralne i wosk Carnauba, które mają pozytywnie wpływać na wzrost rzęs, D-panthenol, odbudowujący rzęsy i pogrubiający, oraz olejek jojoba.
Przyznam, że nie zauważyłam szczególnego działania wzmacniającego rzęsy, lecz tusz ich również nie osłabił. Ma ciekawą szczoteczkę, która dobrze rozczesuje rzęsy a tusz je mocno pogrubia. Właściwie mógłby konkurować z najlepszymi markami, gdyby nie jedna wada, która mi akurat nie przeszkadza - otóż dość szybko zaczyna się kruszyć i wysuszać. Czasem po miesiącu, czasem dwóch.
Podsumowując - cena, działanie i fakt że często muszę wymieniać tusz na nowy powodują, że jest to jedna z moich ulubionych maskar i gdyby nie nałóg testowania różnych marek, zapewne używałabym go cały czas :).
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz