Menu

Konturowanie Sephora
jak wygląda?

Konturowanie jest jedną z metod makijażu, która pozwala na wyrzeźbienie optycznie owalu twarzy przy pomocy (najczęściej) dwóch kolorów - jasnego beżu i ciemnego brązu. Już kiedyś opisywałam na blogu technikę konturowania według azjatyckiego Memeboxa. Kupiłam dwa sztyfty, którymi wykonuję makijaż. Wpis znajdziecie TUTAJ. Dziś przedstawię wam doświadczenia z konturowania z Sephora. Miałam przyjemność otrzymać zaproszenie od jednej z Was - Pauliny. Jeszcze raz dziękuję :)

Makijaż rozpoczął się od nałożenia kremu nawilżającego na twarz. Następnie makijażystka wyrównała koloryt cery przy pomocy podkładu i korektora. Od razu napiszę wam jak sprawowały się poszczególne produkty. Podkład był nieco za ciężki. Jestem przyzwyczajona do lekkich kremów BB i od dawien dawna nie miałam na sobie fluidu. Dodatkowo, po paru godzinach ściemniał i nie wyglądał już tak estetycznie jak od razu po nałożeniu. Za to korektor - cudo! Świetnie nawilża, maskuje cienie, ale nie uwypukla zmarszczek. Byłam tak zachwycona, że jeszcze tego dnia go kupiłam, jednak nie w Sephora, ale na ebay za 86 zł z wysyłką.

Po przygotowaniu cery odbyło się już właściwe konturowanie. Co ciekawe, składa się z dwóch etapów! Pierwszy to konturowanie na mokro, a drugi na sucho. Dlaczego? Opiszę dalej. Do mokrego etapu użyto dwóch kredek - jasnej i ciemnej. Sposób konturowania zależy od kształtu twarzy. W pewne miejsca nakłada się ciemną kredkę (w te, które chcemy wysmuklić, zatuszować) a w inne jasną (w te, które chcemy uwypuklić).
Ja miałam technikę dostosowaną do twarzy okrągłej, przy czym dodatkowo makijażystka zrobiła kreski wzdłuż linii żuchwy. Namalowane linie należy rozetrzeć pędzlem, robiąc nim koliste ruchy. Kolejnym krokiem było przypudrowanie twarzy. Następnie makijażystka powtórzyła kroki związane z konturowaniem z tym, że kosmetykami na sucho. Ten etap jest niezbędny aby efekt konturowania był bardziej wyrazisty. Na koniec buzia została potraktowana rozświetlaczem i różem. Róż ma tak śliczny kolor, pasujący do zimnej karnacji, że na pewno wrócę do Sephory aby go kupić.

Tak wyglądałam przed (z lewej) i po (z prawej):
Jestem bardzo zadowolona z efektu. Twarz miała lepszy koloryt i kształt. Zdjęcie nie oddaje do końca efektu. Nie zdecydowałam się na zakup żadnego z produktów do konturowania. Na razie pozostanę przy sztyftach z Memebox.

Co sądzicie o tej metodzie makijażu?



46 komentarzy :

  1. Ciekawy post -jestem pod wrażeniem zmiany jaką można osiągnąć dzięki tej metodzie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie efekt był dość naturalny, bo na tym mi zależało, ale faktycznie tą metodą można optycznie zmienić rysy twarzy. Mistrzyniami w tych metamorfozach są Kardashianki :)

      Usuń
  2. Ciekawe czy w nowej edycji InspiredBy będzie coś do konturowania.
    Zamawiacie któreś z pudeł?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja na razie nie. Poczekam na ujawnienie całej zawartości.

      Usuń
  3. Hej, cieszę się, że doświadczenie się podobało :) Efekt rzeczywiście jest widoczny, ja też byłam pod wrażeniem. Zastanawiam się nad zakupem kredek Smashbox, ale chwilowo ograniczam się do używania paletek, które już mam. Ta potrójna z Sephory jest naprawdę przyzwoita!

    Ja również czekam na ujawnienie zawartości pudełek Inspired By, szczególnie, że jestem wyjątkowo spłukana w tym miesiącu i z jakimikolwiek zamówieniami poczekam już do wypłaty ;) Na razie najbardziej zainteresowały mnie podpowiedzi do Charlize.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja na razie kupiłam tylko paletkę Sephory, ale tą z różem.

      Usuń
  4. A ja poczekam nie tylko na ujawnienie zawartości, ale i na promocje.

    Konturowanie rzeczywiście działa cuda, ale niestety jest stosunkowo czasochłonne - dla mnie na większe imprezy. Na co dzień używam najwyżej pudru brązującego. Leń po prostu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, potem znów pewnie będą wyprzedawać ;)

      Usuń
    2. To prawda, najlepiej poczekać na zniżki. Ja zresztą na razie nie mam w ogóle ochoty na te pudła.

      Usuń
  5. Ja rowniez mialam mozliwosc skorzystania z konturowania dzieki Paulinie :) i efekt byl u mnie fajny przez 2 h... pozniej niestety wszystko sie zwazylo na mojej cerze... chyba za duzo wszystkiego na raz. Ale i tak jestem zadowolona z tej wizyty :) Fajna sprawa na wazniejsze wyjscie... na codzien wole lzejszy makijaz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie się raczej trzymało, ale to prawda, że takie podwójne konturowanie z tłustymi kredkami rzeczywiście nie u każdego się sprawdzi. Tym niemniej wizyta przynajmniej pouczająca, teraz bawię się tak z moimi paletkami jak mi się zechce ;) Kupiłam świąteczną paletę Hourglass, jest cudna i też sprawdza się przy konturowaniu :)

      Usuń
  6. Dziewczyny zastanawialyscie sie nad kalendarzami adwentowymi? Kupujecie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się zastanawiam, ale nie wiem na razie czy coś fajnego będzie. U nas to jak zwykle pewnie nic :/

      Usuń
    2. Ja zobaczę, jeśli będzie coś naprawdę atrakcyjnego to kupię, ale nie mam na razie nic na oku.

      Usuń
    3. Ja pisałam do Douglasa to dostałam odpowiedź, że w tym roku w PL nie będzie kalendarzy adwentowych :( ja kupiłam w niemieckim douglasie za 30€

      Usuń
    4. No to chyba żadnego nie kupię, bo wiem, że w Sephorze u nas też nie będzie mimo że są w innych krajach :( A z zagraniczną wysyłką to mało co sprzedają. Do niemieckiego Douglasa też się nie mam raczej szans wybrać.

      Usuń
    5. To trochę kiszka ;( ciekawe czemu w tym roku taka bieda w polskich sklepach...
      Ja kupiłam coś takiego:
      https://m.douglas.de/douglas/Pflege-Gesicht-Sets-Douglas-Deko-Geschenke-Adventskalender_productbrand_3001020046.html?sourceRef=KM819o68D

      Usuń
    6. Lookfantastic ma kalendarz za 70GBP (wartość 250GBP) - zastanawiam się nad nim. Myślę, że będzie tam wiele rzeczy, które się pojawiły w ich boxach, więc rozważam jeszcze.
      Clarins we Francji ma świetny kalendarz, ale nie wysyłają do Polski.

      Usuń
    7. Brzmi fajnie, ale w sumie 70GBP to kupa kasy :P

      Usuń
    8. Ja też zastanawiałam się nad Lookfantastic, ale po pierwszej podpowiedzi (która wskazuje na balsam do demakijażu Eve Lom - świetny, ale był już w dwóch boxach) jestem przekonana, że będzie dużo powtórek. I za 70GBP to się na coś takiego nie piszę.

      Usuń
    9. W Lookfantastic na 100% będą powtórki, bo niby co by tam miało być? W tym miesiącu do zamówień powyżej 55 funtów dodawali Beauty Bag o wartości 50 funtów (wg nich) - to było 5 miniatur i pędzel, wszystko już było w boxach. Nie zamawiam więc.

      Usuń
  7. A tak przy okazji, zamawiacie Mishibox? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja na razie nie, dosyć biedne te pudełka. Niby $26,95 z wysyłką to nie tak dużo, ale nie bardzo widzę, żeby wartość szczególnie wykraczała poza ten koszt, więc takie drobiazgi to lepiej samemu wybrać za tą cenę.

      Usuń
  8. Widziałyście zestawy Inspiredby? Słabizna... Pierwsza edycja była o niebo lepsza. Tutaj nie ma nic luksusowego, sporo spadów z poprzednich pudełek i Shiny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Slabizna i to totalna!!! Dobrze,ze nic nie zamowilam....

      Usuń
    2. Bieda z nędzą ;/ całe szczęście, że nie zamawiałam! Wzięłabym może pudełko Wędzikowskiej, gdyby pojawiło się na wyprzedaży za 50zł ;)

      Usuń
    3. Beznadziejne i jeszcze te powtórki produktów! Raptem druga edycja i nie starczyło im nawet na to nowych pomysłów?! Czyszczenie magazynów, żenada... Też cieszę się, że nic nie wzięłam. Nie wiem nawet, czy po zniżkach bym któreś wzięła, raczej nie.

      Usuń
  9. Zobaczyłam dziś nowego boxa LF, np. tu: http://onelittlevice.blogspot.com/2015/11/look-fantastic-november-beauty-box.html i przyznam, że jestem trochę rozczarowana. Czerwonej szminki nawet nie ruszę, a wartość pozostałych produktów to zaledwie ok 19GBP (nawet razem ze szminką jest koło 30). Tak, wiem, że cena to nie wszystko, ale jednak zwykle liczymy na lepsze przebicie. To ostatnie pudełko z mojej subskrypcji i zdecydowanie poczekam na zawartość grudniowego, zanim kupię. Mam za to nadzieję, że jakiś niecierpliwiec rozpakuje i pokaże zawartość kalendarza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie szału nie ma. Mnie już od dawna nie skusiło żadne na tyle, aby kupić.

      Usuń
    2. Och to kiszka ;( też liczę na to, że ktoś szybciej rozpakuje cały kalendarz :D gdyby któraś z was wyczaiła działający kod zniżkowy na ten kalendarz to proszę o info ;)

      Usuń
    3. Moja karta u nich nie działa a płatności PayPalem już nie ma, więc pokusa tym bardziej wyeliminowana ;) Mogłabym pewnie pokombinować z kartami męża, ale że ostatnio mnie jakoś nie zachwycają to dałam na razie spokój. A ten box jest naprawdę słaby, szczególnie jak na jeden z tych trzech niby specjalnych przedświątecznych.
      Myślę, że ktoś niedługo wrzuci kalendarz, ale też mi się nie wydaje, żeby mnie kusił za taką cenę, bo na bank będą powtórki z boxów.
      Kalendarz adwentowy wypuścił też TheFaceShop, ale jest okropnie słaby - jakieś sztuczne rzęsy, maski w płachtach, spinki itp.
      Kusi mnie dosyć ten: http://www.selfridges.com/GB/en/cat/beauty-workshop-beauty-workshop-advent-calendar-2015_277-2062014-ADVENTBWS/ ale z wysyłką to też 75GBP.
      No i świąteczne pudło net-a-porter, ale to z wysyłką to już w ogóle 144 euro! https://www.net-a-porter.com/pl/en/product/633598/net_a_porter_beauty/the-holiday-kit

      Usuń
    4. A jaką masz kartę, że Ci u nich nie działa?
      Straszne są ceny tych kalendarzy.. ;\ cieszę się, że miałam możliwość kupienia kalendarza z niemieckiego douglasa (już nie ma tej wersji, którą wybrałam ;\), 30 euro to nie majątek, a zawartość jest całkiem fajna.

      Usuń
    5. Mam debetówkę z PKO BP z obsługą płatności internetowych. Jakiś czas temu jeszcze wszystko działało ok, ale teraz jest z tym coraz gorzej. Pewnie wchodzą nowe systemy płatności, których ona nie obsługuje, ale PKO specjalnie część systemów blokuje, żeby zamawiać karty kredytowe. Nie wiem, czy się skuszę, nie chcę mieć karty kredytowej, bo nie uśmiechają mi się dodatkowe opłaty i spłacanie z procentem, ale tą niedługo już za nic nie zapłacę...

      Co do kalendarzy, to jeśli nie pojawi się nic nowego w normalnej cenie to chyba kupię sobie w tym roku tylko czekoladowy :P

      Usuń
  10. Zawartość Lookfantastic Advent Calendar (zrozumieć się nie da, ale zawartość obejrzeć można ;)) - w większości powtórki: https://www.youtube.com/watch?v=MG2Gl8wtfvw

    OdpowiedzUsuń
  11. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  12. I jeszcze zawartość kalendarza Selfridges: http://www.reallyree.com/2015/10/selfridges-beauty-workshop-advent-calendar-contents.html
    (usunęłam post, bo dodał się 2 razy).

    OdpowiedzUsuń
  13. Wielkie dzięki Paulino! Lookfantastic, ani mnie nie rozczarował, ani nie zachwycił. Jest dokładnie taki jakiego spodziewałam się. Myślę, że wart jest wydanych pieniędzy, choć dla osób regularnie kupujących boxy, za dużo w nim powtórek.
    Najbardziej chciałabym mieć kalendarz Clarinsa. Niestety nie znam nikogo, kto kupiłby go dla mnie:( Chyba nie pozostaje nic innego jak zaplanować sobie podróż do Londynu na początku listopada w przyszłym roku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mi Lookfanstastic wyjątkowo się podoba :P ale strasznie szkoda mi kasy ;\

      Usuń
    2. Choć jeśli przeliczyć to wychodzi 17zł za jedną rzecz :PP

      Usuń
    3. Mi też się podoba, ale robię remont mieszkania, więc muszę mocno przemyśleć ten ewentualny zakup.

      Usuń
    4. No ja się z godziny na godzinę coraz bardziej łamię...

      Usuń
    5. Myślę, że jest ok, ale rzeczywiście, jeśli ktoś zamawiam większość pudełek to jest sporo powtórek. Uważam, że jest wart swojej ceny, ale ja miałam przynajmniej z połowę produktów, więc szczególnie mnie nie ciągnie.
      Chociaż trochę mi smutno, że nie zanosi się, żebym miała jakikolwiek kalendarz adwentowy...

      Usuń
    6. Powtarzałoby się mi 9 produktów. Wcale nie źle biorąc pod uwagę, że pudełka kupuję od roku. Powtarzają się jednak marki, sprawiając wrażenie, że wszystko już znamy. Wcale nie dziwię Ci się Anito, że masz na ten kalendarz ochotę.

      Trochę wkurzyli mnie pudełkiem w tym miesiącu i na razie odpuszczam LF - zobaczymy na jak długo.

      Usuń
    7. Ja miałabym powtórzone tylko 2 produkty ;] Ale teraz mam jeszcze większy dylemat.. Wojas zrobił właśnie promocje -25% na wszystko z okazji 25-lecia firmy. I kozaki, na które się czaję od jakiegoś czasu (http://wojas.pl/produkt/21774/kozaki-damskie-5704-21#) są przecenione z 600zł na 450zł :P

      Trochę korci mnie, żeby zaszaleć i kupić zarówno kalendarz, jak i kozaki, ale nie wiem czy to rozsądne :D

      Usuń
  14. Zapraszam na nowy wpis: http://cudainiecuda.blogspot.com/2015/11/porownanie-masek-hydrozelowych-gold.html

    OdpowiedzUsuń
  15. Chciałabym otworzyć swój salon kosmetyczny i zastanawiam się nad tym gdzie kupić lampy wooda . Wiem jednak, że jest to bardzo duża inwestycja i sporo pieniędzy musiałabym wydać za jednym razem. Z drugiej strony i tak wyjdzie mi to taniej, niż miałabym kupować każde urządzenie z osobna... Gdzie najlepiej szukać takich sprzętów? Czy możecie polecić jakąś hurtownie? Czy warto zamawiać przez Internet?

    OdpowiedzUsuń

Moje cuda i niecuda © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka