Menu

SIMENGDI Bio-Gold Pearl Cream

SIMENGDI Bio-Gold Pearl Cream to jeden z moich ulubionych kremów, który stosowałam wieczorem. Trafiłam na niego przypadkiem, był to prezent od bliskiej mi osoby, która wróciła z Chin. 

Do stosowania zachęca nas konsystencja kremu. W słoiczku widzimy białe kuleczki, przypominające perły, pływające w przezroczystym płynie z zatopionymi drobinkami złota. 



Do opakowania została dołączona szpatułka, która służy do mieszania i nakładania kremu. Należy połączyć "perły" z przezroczystą częścią w proporcjach 50/50 a następnie nałożyć na twarz.

No dobrze a co zawiera ta ciekawa mikstura? Kwas hialuronowy, masę perłową, ekstrakty z grzybów Reishi, witaminę E, złoto, korzeń żeń-szenia, szałwię muszkatołową.

Krem ma redukować objawy starzenia, nawilżać, ujędrniać, likwidować przebarwienia oraz objawy trądziku różowatego i powodować wzmocnienie naczyń krwionośnych.

Składniki aktywne (za krakow.lento.pl):

Bio-złoto - ostatnie badania wykazały, że złoto zwiększa zdolność skóry do jej odżywiania oraz nawilżania, a skóra dzięki temu składnikowi pozostaje dłużej odżywiona oraz nawilżona

Kwas hialuronowy - biopolimer, jedna z najsilniejszych znanych substancji nawilżających (jest w stanie związać od tysiąca do czterech tysięcy razy więcej wody niż wynosi jego masa).


Aminokwasy -pochodzące ze sproszkowanej masy perłowej składowe białek, które przyspieszają metabolizm komórek skóry, redukują zmarszczki, spowalniają proces starzenia skóry, przeciwdziałają wysuszaniu i pękaniu.


Żeń-szeń - krem zawiera dziki żeń-szeń zebrany w górach Chang Bai, który jest starożytnym chińskim ziołem nazywanym "wiecznym życiem". Bogaty w ginsenoseide, witaminę B oraz minerały jest wykorzystywany do stymulowania metabolizmu skóry, by poprawić mikrocyrkulację oraz wzmaga aktywność komórek. Co więcej zwalcza wolne rodniki, spowalniając tym samym proces starzenia się skóry.

Ganoderma (grzyb Reishi) - japoński „grzybek nieśmiertelności” (pierwszy na liście stu dwudziestu najskuteczniejszych roślin o działaniu leczniczym). Działa odmładzająco, regenerująco, ochronnie i stymulująco, spowalnia proces starzenia skóry.

Tokoferol (witamina E) - tzw. „eliksir młodości”. Podstawowy przeciwutleniacz występujący w komórkach - hamuje proces starzenia skóry, pomaga utrzymać wilgotność, poprawia elastyczność i miękkość, dostarcza substancji odżywczych, wzmacnia ścianki naczyń krwionośnych.

Szałwia muszkatołowa - w starożytności symbol zdrowia i długowieczności. Działa ściągająco, kojąco i przeciwzapalnie. Odżywia skórę i przeciwdziała łojotokowi.


A jak faktycznie działa?
Bardzo dobrze nawilża skórę i napina. Po nałożeniu dość szybko się wchłania i nie pozostawia tłustej powłoki. Zauważyłam, że niejako wyszczupla twarz, nadając jej delikatniejsze rysy. Spłyca niewielkie zmarszczki, nie uczula. Można go stosować zarówno na noc jak i na dzień (oraz pod makijaż).  Poza tym ma dodatkową pozytywną cechę - przystępną cenę, krem można nabyć za około 60 zł.

3 komentarze :

  1. Ciekawy krem, jak i sposób jego aplikacji :) Tylko jak odmierzyć odpowiednią ilość płynu do perełki? To mnie ciekawi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Robiłam to "na oko", dość dobrze mieszają się te substancje :)

      Usuń
  2. No, oprócz dobrych składników zawiera, niestety też szkodliwe składniki, jak: Triethanolamine - substancja, która jest regulatorem pH stosowana do produktów kosmetycznych i preparatów higieny osobistej - jest sporo zastrzeżeń co do tego składnika, lepiej unikać produktów, które go zawierają, kolejny, to Diazolidinyl urea - substancja ta jest konserwantem, czyli działa na zahamowanie rozwoju mikroorganizmów w kosmetyku, dzięki czemu zapewnia mu również określoną stabilność mikrobiologiczną. Związek ten utrzymuje wyrób kosmetyczny w stanie pozbawionym zanieczyszczeń, nie tylko podczas ich wytwarzania i pakowania, ale również podczas całego okresu ich stosowania. Maksymalne stężnie to 0,5% - substancja, która może uwalniać formaldehyd, została zaklasyfikowana jako donor formaldehydu czyli środek mogący uwalniać formaldehyd, dlatego na jego negatywne skutki są narażone szczególnie osoby uczulone na ten związek chemiczny, kolejny, to, w znacznej ilość składnik (jest na samym początku składu kosmetyku), to olej mineralny, może zatykać pory, jest to substancja ropopochodna, może sprzyjać powstawaniu zaskórników, tym nie mniej jest bezpieczny.

    OdpowiedzUsuń

Moje cuda i niecuda © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka