Z dwóch ostatnich pudełek Glossybox, które zamówiłam, w styczniowym znalazły się dwa produkty, które okazały się małymi cudeńkami i skradły moje serce:)
Oprócz Glossybox zamawiam też Shinybox i Memebox (o nich możecie przeczytać w innych postach).
Pierwszy produkt to gąbeczka, ale nie byle jaka. Gąbki zawsze kojarzyły mi się z miękkim, sztucznym tworem, pachnącym chemią. Ta gąbeczka jest wyjątkowa...
Konjac Sponge Natural
To gąbeczka zrobiona w 100% z włókien konjac. Konjac jest korzeniem japońskiej rośliny, której właściwości znane są od ponad 1500 lat. Od VI wieku n.e. stosowany jest w japońskiej medycynie. Włókna nawilżają, posiadają odczyn zasadowy, dzięki czemu zapewniają skórze przyjazny pH oraz idealnie usuwają wszelkie zanieczyszczenia. Gąbka pobudza krążenie krwi, wzmaga regenerację komórek.
Gąbeczka jest dość niepozorna. Twarda jak kamień, mała, nie wzbudza na pierwszy rzut oka zaufania. Wystarczy jednak pomoczyć ją przez parę minut w ciepłej wodzie a robi się miękka i podwaja swoją objętość. Do mycia używam tego samego płynu co zwykle. Gąbka rewelacyjnie zmywa wszelkie zanieczyszczenia, pozostawia skórę gładką i nawilżoną.
Polecam ją szczególnie osobom, które mają problemy z niedoskonałościami skóry.
Po użyciu najlepiej wysuszyć gąbeczkę na kaloryferze. Co tydzień należy ją wyparzyć we wrzącej wodzie a po miesiącu - dwóch wymienić na nową.
Jestem tak zachwycona produktem, że wykorzystałam bony rabatowe i kupiłam 4 gąbki Yasumi :)))
Drugim produktem, który okazał się cudeńkiem jest peeling do ciała. Peeling, który nie tylko pilinguje, ale również genialnie nawilża skórę.
To naturalny rozmarynowo - cytrusowy peeling, składający się z soli, cukru i olei roślinnych. Olej słonecznikowy nawilża i odżywia skórę. Zaś rozmarynowy, grejpfrutowy i cytrynowy poprawiają ukrwienie skóry a olejek mandarynkowy uelastycznia skórę. Śródziemnomorski aromat stymuluje zmysły oraz koi nerwy.
Kompozycja (informacja ze strony patandrub.pl):
- Sól* - złuszcza
- Cukier trzcinowy* - złuszcza
- Olej słonecznikowy* - wzmacnia bariery naskórkowe, doskonale zmiękcza i wygładza skórę, zwalcza wolne rodniki, działa przeciwzapalnie i normalizująco
- Naturalna witamina E* – zwalcza wolne rodniki
- Emolienty roślinne* - nawilżają
- Olejek grejpfrutowy* - tonizuje, pobudza krążenie
- Olejek cytrynowy* - podnosi ukrwienie skóry, redukuje cellulit, oczyszcza skórę i zamyka pory
- Olejek mandarynkowy*- działa antyseptycznie, uspokajająco, tonizująco
- Olejek rozmarynowy* – pobudza, tonizuje, stymuluje
*surowce naturalne i z certyfikatem ekologicznym
oraz skład:
Sucrose, Sodium Chloride, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Caprylic/Capric Triglyceride, Glyceryl Dibehenate,Tribehenin, Glyceryl Behenate, Tocopherol (mixed), Beta-Sitosterol, Squalene, Citrus Medica Limonum Peel Oil, Citrus Grandis Peel Oil, Citrus Nobilis Peel Oil, Rosmarinus Officinalis ( Rosemary) Leaf Oil, Citral, Citronellol, Geraniol, Limonene,Linalool
Peeling jest po prostu cudowny. Świetnie pachnie, naturalnie i kojąco, bardzo dobrze pilinguje oraz nawilża skórę. Nie muszę używać po nim balsamu do ciała. Jedyny minus to cena - 500 ml kosztuje ok 85 zł...
Jeszcze nigdy nie miałam lepszego peelingu niż pat&rub. Mam suchą skórę i uwielbiam jak jest po nim natłuszczona. Ja go kupuję na merlinie, bo często jest dobrej cenie. Polecam go też do robienia peelingu samych stóp lub dłoni :)
OdpowiedzUsuńDzięki, muszę zajrzeć na merlin :)
Usuńja uwielbiam pat&rub - mam peeling rewitalizujący - JEST CUDOWNY !!
OdpowiedzUsuńMuszę przyjrzeć się ich ofercie :)
UsuńZgadzam się z tym, że gąbeczka jest świetna. Spodobała mi się juz od pierwszego użycia, bardzo dobrze radzi sobie z porami na nosie :) A co do peelingu to myślę, że się na niego skuszę po przeczytaniu Twojej opinii :) Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńJa czekam na ciekawą promocję i też zakupię peeling :) pozdrawiam.
Usuń