Mam dość kapryśne włosy. Cienkie, przetłuszczające się, lecz puszyste i ze skłonnością do wypadania. Do tego falujące i niesforne...Muszę używać produktów, które nie obciążają włosów. Niestety ich stosowanie sprawia, że włosy puszą się, nie chcą się układać i przy dużej wilgotności powietrza mam "szczotkę" na głowie.
Wypróbowałam już wiele odżywek, pianek, olejków, itp. Żaden z produktów nie był idealny, lecz najlepsze efekty dawał: szampon do włosów wypadających + odżywka + pianka do włosów Nivea Volume. Na puszenie pomagało też farbowanie włosów, które zamykało łuski włosów. Używam farby aptecznej Color & Soin.
Ostatnio jestem zachwycona Esencją arganową do włosów. Działa cuda! Używam jej zamiast pianki.
Esencja zawiera olej arganowy, który odżywia i nawilża włosy, dając im blask i połysk. Należy nanieść na włosy według potrzeb. Można używać codziennie.
Ja kładę ją na mokre włosy przed suszeniem suszarką. Następnie suszę włosy, nakładam grube wałki na 5 minut i gotowe :). Mam lśniące włosy, które bardzo dobrze się układają, nie puszą się i co najważniejsze nie przetłuszczają się szybciej, niż dotychczas. Mam obecnie włoski do brody i wystarczają mi dwa "psiknięcia" esencji. Wypróbowałam w warunkach ekstremalnych - na wietrze i deszczu:)
Używałyście jej? Co sądzicie o tym produkcie?
Leży w szufladzie, ale już wyciągam:)
OdpowiedzUsuńWyciągnij koniecznie :)
UsuńU mnie czeka na swoją kolej, ale mam otwartą próbkę prawie czegoś takiego samego, tylko nie wiem, w kt boxie ona była ...
OdpowiedzUsuńFaktycznie, było coś takiego, ale jako odżywka do spłukiwania.
Usuń